Bałem się, ze po ostatnim zabezpieczeniu siatką teren dawnych Fortów będzie tylko służył wiatrom. Jednak w tydzień KTOŚ się uporał z marnie przytwierdzoną siatką i po tygodniu było widać kolejne nowe ślady bytności osób trzecich (jak to się teraz tak ładnie mawia). Parę razy tam podjeżdżałem z czystej ciekawości i raz nawet natknąłem się na patrol Policji . Jednak po ocenie mojej lichej postury dali spokój i odjechali. Tym razem napotkałem znowu paru młodych ludzi, co to przyjeżdżają tam na swoje treningi w dzikich zaroślach. Odetchnąłem z ulgą -dobrze, że choć ten teren służy grupce młodych ludzi, którzy wolą coś ćwiczyć na łonie natury niż siedzieć przy klawiaturze i klepać palcami swoje mądrości. Co prawda w lecie czy na wiosnę to tam jest ładnie i przyjemnie a teraz, gdy liście poznikały z drzew i krzewów to szum z Alej Jerozolimskich nie jest sprzyjającym czynnikiem do profesjonalnych warunków ćwiczeń, gdzie trzeba i szybko wypatrzeć w zaroślach przeciwnika i na słuch go wyczuć. Może znany z troski o ten teren poseł napisze interpelację o postawienie w okolicy ekranów akustycznych? Czytaj również: Zobacz także: Zobacz jak będzie wyglądał ruch na twojej ulicy po 15 listopada Zobacz także: Warszawska Olimpiada Młodzieży - Ochota chce wygrywać! Zobacz także: We Włochach dystans liczymy w milach - mistrzostwa w biegu na 5 mil Zobacz także: Reduta Ordona jak zwykle zadbana Zobacz także: Poszukiwany włamywacz Zobacz także: COVID -19 w ochockich placówkach oświatowych