Reklama

„Jak cię widza , tak cię piszą.”

12/10/2020 01:07

Jeżdżę dużo po ulicach i od pewnego czasu zauważyłem straszne wraki jeżdżące obok mnie i ryczące jakby zaraz miały wybuchnąć . Kiedyś jeździłem naszymi rodowitymi motorowerami, ale gdy wprowadzono nakaz jazdy w kasku poprzestałem. Jakie były takie były, ale teraz widzę na ulicach mnóstwo nowinek technicznych, ale w opłakanym stanie . Często aż litość bierze jak na skrzyżowaniu gość nie dość ,że zarzyna silnik to jeszcze nogami się odpycha, aby ruszyć na światłach . To ja stary jadąc byle jakim rowerem już lepiej sobie radzę i raczej staram się nie być zakałą na skrzyżowaniu. Rozumiem optymalizacja zysków dla firmy, ale czym i jak się transportuje pewne towary tez jest ważna . Bezpieczeństwo i komfort pracy też jest elementem wizerunku firmy, nie tylko dobre samopoczucie kadry kierowniczej. Czy w tych firmach zasada byle czym i byle jak jest podstawową zasadą? Czy kupując w tych firmach nie wspieramy współczesnego niewolnictwa? Jak widzę użytkowników takich pojazdów takie pytania mi się nasuwają .

Czytaj również:

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do