Już mieli budować. Już witali się z gąską . Wyrzucili kupców i uznali, że Bazar na Banacha to historia. W radzie dzielnicy jedynie Ochocka Wspólnota Samorządowa brała w obronę kupców, a w szczególności Dorota Stegienka która to nie odpuściła nawet wtedy gdy większość uznała , że los kupców jest przesądzony. Chodziła , dopytywała się , spotykała się z kupcami , pisała i aż wreszcie zainteresowała tą sprawą wojewodę Warszawskiego. Decyzja Wojewody dała kupcom nadzieję , lecz TBS próbował walczyć o swoje i odwołał się od decyzji – w myśl zasady –„sam nie wezmę to i nikomu nie oddam „. Po ogłoszeniu decyzji GINB(Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego) wracając z pracy powiadomiłem znajomych kupców o tej decyzji (żartując , że mogą wracać na „stare śmiecie”) oczywiście zaraz prostując , że i tak TBS nie odpuści i będzie znowu się odwoływał . Niemniej kupcy po tej wiadomości zaczęli spekulować a to , że może otrzymają odszkodowania za utracone dochody (jakie tam by uzyskiwali) a to, że w ramach rekompensaty TBS przesunie płot i pozwoli handlować na obrzeżach . Niestety wasze słuszne oczekiwania są nierealne (ponieważ zostaliście solidnie skrzywdzeni i niejeden musiał zawiesić swój handel na stałe). Nie po to Was spisano na straty , aby teraz przepraszać . Radna Stegienka wiele Wam pomogła i pomoże, ale pomimo uporu i konsekwencji i mimo szczerych chęci stanie przed nieugiętą ścianą urzędniczych procedur . Niemniej zawsze na nią można liczyć .Szkoda , że tak mało radnych tego pokroju mamy w dzielnicy. Załączam zdjęcia z jednego dnia –soboty aby udokumentować jaki jest ruch na Zieleniaku a jaki na Bazarku Zastępczym . Dodam jeszcze najnowszy news – część kupców z Majewskiego otrzymało z miasta pismo wzywające do zapłaty podatku za korzystanie z nieistniejącego Bazaru na Banacha. Widać tak im dobrze się wiedzie , że mogą płacić podwójnie (za Majewskiego i Banacha) –tak wygląda szacunek urzędników do skrzywdzonych ludzi . Wypędzić było komu a teraz porządek w papierach muszą sami poszkodowani wyjaśniać i udowadniać , że nie handlowali na wygrodzonym przez TBS i wyburzonym bazarze .Gdyby nie było to tragiczne , to byłoby to śmieszne. Czytaj również: Zobacz także: TBS przegrał w GINBie. Projekt budowy budynku do śmieci Zobacz także: Spotterska górka Okęcie Zobacz także: Park Zachodni czy Pięciu Sióstr? Zobacz także: Lirowa - z przodu San Francisco, a z tyłu klepisko.