Jak zobaczyłem na Otwartej Ochocie zdjęcia na z podwórka przy Kaliskiej 8/10 postanowiłem się tam wybrać. Słuchajcie! Bajka! Klomby, trawka, miejsce z ławeczka i szafka na kwiatki. Mieszkańcy pomyśleli nawet o takich jak ja i zainstalowali popielniczkę. Wisienką na torcie jest skrzat czarownik, który jak twierdza mieszkańcy został znaleziony na pobliskim śmietniku. - Wszystko zaczęło się spontanicznie w zeszłym roku. Zaczęliśmy zbierać na ten cel po sąsiadach. Dopiero jak uzbieraliśmy znaczna kupkę pieniędzy to zwróciliśmy się do wspólnot kaliska 8/10 i Grójecka 42, które dołożyły swoje pieniążki. Wszystko wykonaliśmy sami łącznie z chodnikami. Skrzat jest jeszcze nie skończony, ponieważ mój tata ma jeszcze dorobić mu wędkę. – powiedział w rozmowie Katarzyna Szajewska jedna z mieszkanek podwórka. Zachęcam do odwiedzenia podwórka na Kaliskiej i do naśladowania mieszkańców tego podwórka. Pewnie możecie liczyć na radne OWS Basie Laszczkowską i Dorotę Stegienkę, które uwielbiają sadzić zieleń. Jak będzie mało to i ja się dołączę.