Reklama

Pacta sunt servanda

26/03/2019 21:43

Zasada stara jak Imperium Rzymskie, na której zbudowano nowożytne prawo. Każdy z nas wie, że umów należy dotrzymywać. Nie inaczej jest z władzą publiczną, która obok umów zawartych na piśmie zawiera często je ustnie składając obietnicę lub czyniąc publiczne zobowiązania.

I właśnie tak jest z Bazarem Banacha. Przed dziewięcioma laty ówczesny prezydent Andrzej Jakubiak ogłosił światu, że targowisko na Banacha zostanie zlikwidowane, a na jego części południowej i północnej powstaną budynki mieszkalne.

Sesja rady dzielnicy październik 2010

Ta zapowiedź wzbudziła protesty zarówno mieszkańców jak i kupców. Powstał wtedy Społeczny Komitet Obrony Bazaru zrzeszający wiele stowarzyszeń i grup społecznych z Ochoty i całego miasta. Miałem zaszczyt w nim pracować zarówno z mieszkańcami jak i kupcami. Pracowała w nim m. in. świętej pamięci radna Ania Zbytniewska czy Jacek Gomółka przyszły radny naszej dzielnicy czy Dariusz Kałwajtys przyszły naczelny naszej gazety.

Wiec pod Halą Banacha zgromadził niespotykaną liczbę mieszkańców. Zbiorowo podpisujący protest

Organizowaliśmy pikiety, zbieraliśmy podpisy, informowaliśmy prasę i doprowadziliśmy do historycznej sesji w Liceum Kołłątaja, na której licznie przybyli mieszkańcy i kupcy wręcz zmusili włodarzy miasta do ustępstw.

Były to ostatnie miesiące urzędowania prezydenta Jakubiaka, ale jak się okazało jego następca pan Michał Olszewski również wykazywał chęć realizowania przeobrażeń tego miejsca na zasadach porozumienia i współpracy.



Dość szybko ustalono etapy realizacji kompromisowego rozwiązania. W pierwszym etapie kupcy z południowej części bazaru mieli się wyprowadzić na targowisko zastępcze i umożliwić budowę Zieleniaka. Po zbudowaniu Zieleniaka kupcy mieli powrócić na nowo zbudowany Zieleniak a na tymczasowy mieli się wyprowadzić kupcy z północnej części. Po zbudowaniu budynku TBS, kupcy mieli powrócić na parter budynku a targowisko tymczasowe miało zostać zamknięte a na jego miejscu miał powstać skwer dla okolicznych mieszkańców.
Takie rozwiązanie wypracowano podczas wielu spotkań prezydenta Olszewskiego, ówczesnego szefa TBS Praga Południe Andrzeja Kowala i dyrektor Biura Działalności Gospodarczej i Zezwoleń Joanną Tymińską. Owocem tego porozumienia była bardzo sprawna przeprowadzka południowej części, przydział miejsc na tymczasowym targowisku gdzie praktycznie kupcy sami ustalili gdzie, kto ma się rozlokować. Kupcy również z urzędnikami miejskimi konsultowali projekt Zieleniaka. Co prawda elementy wyposażenia hali stały się powodem sporu, ale z cała pewnością trzeba przyznać, że prezydent Olszewski w tamtym czasie bardzo dbał o to, aby obie strony uczestniczyły w projekcie na partnerskich warunkach.
Takim symbolem współpracy stał się akt podpisania umowy z wykonawcami Zieleniaka, w, którym uczestniczył, jako przedstawiciel kupców Tomasz Kłos.

Kiedy zostałem wiceburmistrzem na Ochocie na prośbę prezydenta Olszewskiego i radnych zajmowałem się ze strony dzielnicy kontynuowaniem projektu. Wielokrotnie prezydent Olszewski oraz szefostwo TBS zapewniało mnie, że przygotowujemy drugi etap uzgodnionego planu.

Otwarcie Zieleniaka. Prezydent Olszewski otrzymuje od kupców obiecaną podczas negocjacji skrzynkę jabłek


Najpierw nastąpiło zasiedlenie Zieleniaka w drodze losowania i ustalenie stawek czynszu. Towarzyszyły temu wielogodzinne uzgodnienia treści stosownego Zarządzenia Prezydenta. Jednocześnie przygotowywano w mieście projekt wykonawczy budynku oraz niezbędne dokumenty do pozwolenia na budowę. Wielokrotnie spotykałem się z panem prezydentem Olszewski i nowym prezesem TBS panem Adamem Godusławskim. Zapewniano mnie, że powrót kupców po zbudowaniu budynku jest ustalony. Nawet umówiliśmy się z panem prezes na określenie stawek tak, aby kupcy, którzy będą się przeprowadzać wiedzieli, jakie koszty najmu będą ponosić w nowo budowanym budynku. W październiku 2017 roku zorganizowałem spotkanie z kupcami, na którym byli obecni obaj panowie. Co prawda pan prezes Godusławskim, mówił coś nieśmiało, że w proponowanej stawce czynszu dla kupców musi znaleźć się spłata kredytu, ale prezydent Olszewski ponownie powtórzył, że po określeniu branż, jakie będą potrzebne w nowym miejscu zapewni kupcom z bazaru preferencje w skierowaniu do najmu. Jednak dzisiaj nie można określić dokładnie warunków czynszowych.

Spotkanie z kupcami w październiku 2017 kiedy po raz kolejny prezydent Olszewski obiecał powrót kupców do hali w TBS na preferencyjnych warunkach

Przez blisko rok nie wiele się działo i nie wiem czy dlatego, że była kampania czy dlatego że już wtedy władze miasta postanowiły poczekać do wyborów i po nich wycofać się z zapewnień danym kupcom. Wiem jedno dzisiejszy brak jakiejkolwiek propozycji dla kupców i mówienie im, że mogą wystartować w przetargu razem z Biedronką czy innymi sieciówkami jest jawnym złamaniem obietnic i nie mona na to pozwolić.

Zbliża się sesja, na której będzie dyskutowana sytuacja kupców. Nie ulega wątpliwości, że w tej formie bazar kończy swoje istnienie. Rzecz idzie o to, aby zapewnić funkcjonowanie ludziom, bardzo często mieszkańcom Ochoty, dalsze funkcjonowanie. Jesteśmy im to winni chociażby, dlatego, że przez dziesiątki lat pracowali dla nas.
Sesja dzielnicy odbędzie się 2.04 ( wtorek) o godz. 16.30 w urzędzie przy Grójeckiej 17a.
Zapraszam

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    martazzielonymioczami 2019-04-04 13:25:48

    O naiwni

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    zzx 2019-04-04 16:28:25

    Szanowna Pani. Ci ludzie po prostu walczą o własny byt. Być może Pani ma dobrą budżetową pracę i nie musi się martwić o swoje wynagrodzenie na zasadzie "czy się stoi czy się leży wpłata się należy" - ci ludzie na swoje wynagrodzenie muszą ciężko zapracować i to w czasie znacznie dłuższym niż 8 godzin.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do