Reklama

Po chrust i nie tylko warto się udać na Forty Szczęśliwickie.

24/08/2022 02:08

Po dłuższej mojej nieobecności postanowiłem odwiedzić zapomniane i zakazane Forty Szczęśliwickie . Historia tego terenu to tak jakby historia naszej nieporadności urzędniczej i przekształceń własnościowych . Nie będę się teraz rozwodził, kto i w jakiej mierze zawinił, że kawał porządnej i wartościowej historycznie ziemi leży odłogiem i raz jest zamykany a później znów parę lat ogólnodostępny. A teraźniejszość jest taka jak na zdjęciach - teren nieprofesjonalnie rozgrodzony i zaraz na początku wita nas niewielka sterta chrustu przygotowana do wywózki. Kawałek dalej jest prawie już hałda materiałów budowlanych i na obrzeżach porozrzucane materiały hydrauliczne, elektryczne i glazurnicze. Nowością jest kawałek czerwonej sofy i niedaleko zabudowań porzucone męskie krótkie spodnie. Ogólnie teren tak zarośnięty, że niedługo wschodnia fortyfikacja będzie całkowicie niewidoczna. Stolarki okiennej już praktycznie nigdzie nie uświadczy a podłogowa gdzie nie gdzie jeszcze występuje w śladowych i pokazowych ilościach. Przez te chaszcze na pewno wiele ciekawych rzeczy można tam znaleźć. Co by nie było wstyd, że tyle lat nie można żadnego porządku tam zaprowadzić? Co potomnym po sobie pozostawimy?

Zapraszamy na wydarzenia:




Czytaj również:









Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do