Nastała zima. Spadł śnieg. Odwiedziliśmy Pole Mokotowskie. Spacer zimowy wśród zasypanych alejek i ubranych w śnieżną pokrywę drzew i krzewów ma swój czar. Pojawiły się pierwsze bałwany. Co niektórzy wygrzebali z piwnic zapomniane sanki. Sami zobaczcie. Może warto się wybrać? Czytaj również: Zobacz także: Czy okolica Reduty Ordona musi tak wyglądać? Zobacz także: Parking na Bazarze Banacha? Zobacz także: Jest parking w alejach Jerozolimskich Zobacz także: Klawa Księgarnia - gobelin, który spłonął w czasach zarazy