Reklama

Granica lokalna. Kryzys graniczny i budowa mokradeł

19/07/2024 03:54

W dobie kryzysu granicznego i budowy mokradeł i powtórnych zasieków trzeba też i pomyśleć o lokalnych zabezpieczeniach. Nasza granica też jest niezabezpieczona. W myśl starego i sprawdzonego powiedzenia –„Powiedziały jaskółki, że niedobre są spółki” mamy to, co mamy atak uchodźczy ze wschodu i zachodu. Tak się kończy wiara w rzetelność układów międzyludzkich a w szczególności pomiędzy innymi Państwami o różnych interesach i interesikach. U nas na Ochocie mieliśmy też swoją spółkę, która dogadywała się raczej bez problemów-wiece burmistrzowie Wysocki i Kowaliszyn , którzy podczas problemów technicznych z byłą kładką przy ulicy Sąchockiej łatwo się dogadali i po eksperckich ekspertyzach doprowadzili do jej rozebrania . Przez to ubyło nam jedno z legalnych przejść granicznych pomiędzy Ochotą a Włochami. Nie wiem, jakie były kulisy i ostateczne ustalenia gdyż po zaistnieniu formalnie tego problemu odsunięto mnie od źródła informacji gdyż nadchodziły poprzednie wybory i nie godzien byłem w te sprawy nosa wtykać. Za to wiele przypadkowych osób brało przy tym „tańcu wokół kładki" czynny udział i dzięki temu tematowi przysporzyło sobie wielu wyborców i teraz dalej mają duży wpływ na to, co się dzieje na dzielnicach. I teraz ten uciążliwy Pawlonek, któremu się przypisało rozwalenie kładki(byli tacy „trybuni", którzy na Fb takie rzeczy wypisywali) teraz pyta się tych, co tak pięknie ludziom obiecywali postawienie nowej, na jakim etapie są w finalizowaniu obietnic danych wyborcom? Udało im się praktycznie trwale zabezpieczyć miejsce przy Sąchockiej bez większych kosztów przed nielegalnymi imigrantami z Włoch lub Ochoty i co? Szczęśliwi są, że kryzys zażegnany? Otóż nie gdyż dalej, co prawda przy Maszynowej jeszcze bardziej i intensywniej nielegalne od lat 60-tych zeszłego wieku przejście jest wykorzystywane i skoro przepustowość jego jest ograniczona to parę metrów wcześniej na wysokości Mikołaja Drygały 5 powstaje nowe. Jak widać przyroda nie znosi próżni a tym bardziej ruchy migracyjne ludów. Tak, więc może nowe władze obydwu dzielnic połączą swoje puste serduszka i skoro tak czuli są na problemy ludzkie wraz z jakimiś niszowymi organizacjami typu ‘Miasto jest ich” to, chociaż pobudują mosty pomiędzy skłóconym społeczeństwem? Stary jestem i wątpię, ale może się mylę przecież serduszko w klapie do czegoś zobowiązuje.

Aktualizacja: 22/07/2024 06:05
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do