Stacja roweru publicznego, usytuowana przy Placu Zawiszy, jest na eksponowanym miejscu i intensywnie w sezonie wykorzystywana. Jak widać na załączonym obrazku, nie tylko poprzez miłośników jazdy jednośladem. Od dłuższego czasu miejsce w okolicy, zajmują dokarmiane przez ludzi gołębie. Zrobiło się to już stałe miejsce i gołębie po swojemu zaprowadziły porządki. Teren jest zanieczyszczony, a nieczystości naszych skrzydlatych przyjaciół, widoczne są na kierownicach i siodełkach siodełkach zaparkowanych rowerów. Nie znam się na ptasich chorobach, ale to jest chyba temat dla służb sanitarnych w naszym mieście. Operator systemu „Veturilo”, mając od 1 grudnia przerwę, powinien zastanowić się nad skutecznym rozwiązaniu tego problemu. Życzyłbym sobie i wszystkim użytkownikom, aby na wiosnę przyszłego roku, rowery nie były narażone na takie zanieczyszczenia.