W zeszłym roku miałem okazje dzięki naszym wybitnym specjalistom od stojaków rowerowych kilka krotnie wytykać błędy i nawet raz przepraszać. ·Niestety w tym roku, już muszę dalej alarmować i pokazywać zeszłorocznej spapranej roboty. Może i przedwcześnie, ale lepiej zapobiegać niż leczyć i szukać kawałków rur po dzielnicy do reszty wyrwanych z dziwnych miejsc. Okazuje się, że na Opaczewskiej (za którą przepraszałem) z 3 stojaków dwa „tańcują”. Na reszcie podwórek przy Pawińskiego i Korotyńskiego mimo naprawy efekty widać na zdjęciu. Doszło nawet do tego, że przy trzech dobrych stojakach to i nawet jest przypiętych 7 do 8 rowerów, a te niby nowe są puste. Dziwne zjawiska nas otaczają i sporo na darmo wyrzuconych w błoto pieniędzy. Stojaki rowerowe w naszej dzielnicy są po prostu montowane źle. Czytaj również: Zobacz także: Pruszkowska - nie lepiej raz a dobrze? Zobacz także: Zmiana pasa zakończona na... barierach. Auto zawisło 1,5 metra nad ziemią Zobacz także: Groźny wypadek na Rondzie Zesłańców Syberyjskich Zobacz także: Czy postępowaniem Sylwii Mróz i Jana Pluty zajmie się prokuratura?