Jestem zbyt młody, aby pamiętać czasy przed 1939 rokiem,ale interesowałem się trochę historią i mam podobne skojarzenia i obawy jak ludzie wtedy podziwiali armię sanacyjną. Armia ta też przed wojną prężyła się w paradach ,miała też nawet nowoczesne uzbrojenie ( Łosie i Karasie oraz czołgi) i dużo oficerów dobrze opłacanych w lśniących butach, a skończyło się już każdy wie jak . Teraz jest podobnie, mamy sporo uzbrojenia - niby nowoczesnego, mamy dużo wykształconych oficerów zawodowych, którzy też mają wysoką pozycję finansową. Jednostki wojskowe do sprzedaży przez Agencję Mienia Wojskowego ,gdzie dochodzi do nieprawidłowości. Pozostałe nam jednostki pilnują agencje ochrony , gdzie ochroniarz uzbrojony w 8 zł na godzinę( i umowę o dzieło) pilnuje dzielnie naszego wojska . Służby wywiadowcze pewnie są dobrze poinformowane ,tak jak agenci BOR-u o podsłuchach . Liczymy na przyjazne państwa tak jak przed 1939 rokiem ,a tutaj wszyscy starają się własny interes pilnować (nie ma co się dziwić -zawsze tak było) . Za przykład może posłużyć Ukraina. Jakby doszło do najgorszego- generalicja jaki kierunek obierze?- pozostawiając maluczkich na heroiczne wyczyny? Czy już zatrudnili artystów żeby wesprzeć tych co pozostali tekstami piosenek zagrzewających do boju? Czy podniesienie żołdu poszło w parze z efektywnością ? Śmiem twierdzić że chyba nie , tak jak podniesienie prestiżu i pensji lekarzom nie poszło w parze z dostępnością tychże lekarzy ,a przez to ich efektywnością w walce z chorobami . Tak więc widząc taką paradę będę dalej zastanawiał się nad losem naszego państwa w rękach tychże paradujących . Mam nadzieję że obawy nie ziszczą się nigdy.