Reklama

TBS na Banacha - rada miasta chce pozwolić na szkodliwy projekt

09/04/2021 06:26

Po prawomocnym orzeczeniu wygaszającym pozwolenie na budowę budynku TBS na Banacha inwestor nie daje za wygraną. Zamiast przeprojektować budynek tak, aby był zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, usiłuje różnymi sztuczkami na pograniczu prawa "przepchnąć" pierwotny projekt.

Najpierw TBS zapowiadało, że orzeczenie Wojewody w tej sprawie zaskarży do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jednak po analizie prawnej uzasadnienia decyzji stało się jasne, że skarga nie ma żadnych podstaw, aby uzyskać pozytywny wyrok w sądzie.

Dlatego kolejnym sposobem na ominięcie prawa stał się pomysł, aby w ramach powstającego w sąsiedztwie nowego planu zagospodarowania przenieść obszar, na którym TBS chce zbudować budynek do tego opracowania. Ten manewr miał na celu zmianę parametrów w nowym planie. Jednak ten zablokowała swoją opinią Komisja Planowania Przestrzennego w naszej dzielnicy.

Stąd kolejna próba zalegalizowania swojego projektu budowy. W ramach specustawy TBS usiłuje bezpośrednio przez Radę Warszawy otrzymać pozwolenie na budowę obiektu, który jest niezgodny z prawem oraz z wolą zdecydowanej większości mieszkańców. Został skierowany wniosek do Prezydenta i po dziwnie szybkiej analizie urzędnicy ratusza przedstawili pomysł na forum komisji Ładu Przestrzennego Rady Warszawy.

Projekt w imieniu inwestora przedstawił projektant budynku pan Paweł Majkusiak z JEMS Architekci.

W projekcie przygotowanym przez TBS przewiduje się budowę 195 mieszkań i tylko 97 miejsc postojowych, co jawnie łamie wszystkie postanowienia planu zagospodarowania i innych norm przewidzianych dla tego typu budynków.
Inwestycja przy Grójeckiej spowoduje w centralnym miejscu Ochoty pogłębienie już istniejącego deficytu miejsc parkingowych. Mieszkańcy naszej dzielnicy wielokrotnie wypowiadali się negatywnie na temat tej budowy.

Jednak to nie przeszkodziło radnym Koalicji Obywatelskiej wyrazić pogląd, że to doskonały pomysł. O ile można przymknąć oko na wystąpienia radnych nie mających rozeznania w sytuacji na Ochocie, to wystąpienie radnego Piotra Żbikowskiego ( byłego burmistrza a obecnie radnego wybranego z naszego okręgu) wydaje się co najmniej dziwna. Otóż pan radny Żbikowski stwierdził, że to dobrze, że powstanie taki budynek, ponieważ w części śródmiejskiej naszego miasta (a takim jest Ochota) mieszkańcom nie jest potrzebny samochód i w związku z tym zaniżenie parametrów parkingowych jest tutaj jak najbardziej uzasadnione.

Po wystąpieniach radnych miejskich zabrała głos pani radna naszej dzielnicy Dorota Stegienka.

Jeśli chodzi o budynek TBSu zaplanowany przy Banacha to chyba już nic nie jest w stanie mnie zdziwić. Wszystko, co od samego początku dzieje się wokół tej inwestycji nie jest kwestią przypadku. Wszystkie zabiegi wykonywane przy tym przez miasto i inwestora są zdumiewające. Niestety dzisiejsza komisja utwierdziła mnie tylko w tym, że większości nie interesuje historia tej inwestycji.
Od kwietnia 2019 roku ciągle przedstawiciele miasta próbują nas ograć i oszukać. W kolejnych pismach kłamiąc przekonywali nas, że projekt jest zgodny z MPZP a nie był. Co zostało udowodnione. Zamiast szukać kompromisu, rzucają zasłonę dymną w postaci uchwały zmieniającej plan tylko po to, by sięgnąć po ustawę, którą krytykowali. Takie Himalaje hipokryzji. Wykorzystali Mieszkańców angażując ich w konsultacje, by teraz pokazać im, że ich głos i zdanie nie mają żadnego znaczenia. Szkoda, że takie społeczne zaufanie i aktywność stawiane są na szali z partyjnymi rozkazami. Zamiast rozliczyć kogoś za inwestowanie w projekt niezgodny z prawem daje się nagrodę w postaci obejścia prawa. Smutne i niestety prawdziwe. - powiedziała między innymi w swoim długim wystąpieniu pani radna.

Jako że podczas prezentacji zarówno projektant Paweł Majkusiak, jak i pan prezes TBS Adama Godusławskiego byli łaskawi powołać się na dobrą współpracę ze mną, podczas projektowania i konsultowania projektu, byłem zmuszony do zabrania głosu.

Stwierdziłem po pierwsze, że byłem, jestem i będę przeciwnikiem tego projektu jako niezgodnego z prawem, zasadami współżycia społecznego oraz sprzecznym z wolą mieszkańców. Po drugie! Konsultacje w tej sprawie były utajnione i nawet Zarząd Dzielnicy dowiedział się o nich 7 dni po ich ogłoszeniu. Po trzecie! Proponowana uchwała Rady Miasta jest przyjmowana w procedurze "LexDeveloper", ale jako taka prowadzi do zmiany planu w tym miejscu i zgodnie ze statutem miasta i dzielnicy niezbędna jest opinia rady dzielnicy. Wreszcie po czwarte! Ustawa nie jest po to aby wieloletnie prace nad planem zagospodarowania niweczyć w terminie 90 dni tylko dlatego, że inwestorowi realizacja planu podraża znacznie inwestycje.
Rzeczą innego kalibru jest fakt, że TBS jest spółką miejską i procedowanie nad jej wnioskiem przez Radę Warszawy jest sprzeczne z zasadą bezstronności wydawania decyzji. Tak więc w procesie skarżenia tej uchwały sąd będzie musiał to rozstrzygnąć. Być może posiłkując się pytaniami do Sadu Najwyższego czy Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli ta uchwała stanie się zgodna z prawem, to oznacza, że plany zagospodarowania są obowiązujące dla wszystkich tylko nie dla gmin, które je uchwalają.

Ciekawym wątkiem w sprawie jest stanowisko Zarządu naszej dzielnicy (który już tradycyjnie w sprawach ważnych nie jest obecny). Otóż jak poinformowała nas pani Marlena Happach szefowa miejskiego Biura Architektury Zarząd Dzielnicy w ramach uzgodnień zajął stanowisko w tej sprawie. Jednak nie dopełnił terminu i jego opinia nie była brana pod uwagę. Tak więc panie burmistrzynie nie znalazły czasu na wyrażenie opinii w sprawie, która jest bardzo ważna dla naszej dzielnicy. Swoja droga chętnie tę opinię byśmy poznali.

Glosowanie przebiegło zgodnie z oczekiwaniami. Sześciu radnych z Koalicji Obywatelskiej było za a 4 radnych z opozycji było przeciw. Sporawa stanie na najbliższej sesji Rady Miasta i sadząc po dyskusji na komisji zostanie przyjeta.

Tylko kilku Radnych było zainteresowanych tematem. Reszta jakby czekała tylko na moment głosowania. Nikogo nie interesują Mieszkańcy, Radni, dzielnica. Oczywiście wyślę do Radnych dokumenty, którymi dysponuję. Jestem za tym, by TBS powstał tylko zgodny z MPZP. Będę o to zabiegała. - powiedziała po komisji radna Dorota Stegienka

Nie ulega wątpliwości, że spodziewana uchwała będzie oprócz swojej szkodliwości posiadać wiele mankamentów natury prawnej. Dlatego zarówno mieszkańcy, jak i ich radni w dzielnicy będą starali się ją uchylić zarówno w instytucjach nadzorczych, jak i w postępowaniu sądowym. Projekt TBS na Banacha jest szkodliwy zarówno w aspekcie społecznym, urbanistycznym jak i funkcjonalnym.

Czytaj również:

Zobacz także:

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    zzx 2021-04-09 15:45:04

    Nasi kochani radni z koalicji muszą mieć w konieczności postawienia w tym miejscu TBS-a gruby interes. Pewnie wyjdzie to po czasie jak już się wprowadzą. A pan Żbikowski mógłby przestać powtarzać głupoty jakie plecie wiceprezydent Olszewski ( i inni urzędnicy z BAiPP) o dobrym skomunikowaniu inwestycji.....itd. bo taka odpowiedź jest prawdziwa dla 90 % budynków w Warszawie i jak przyjedzie pewnego dnia samochodem do budynku z widokiem na komin "schuka" to nie uda mu się zaparkować bo wole miejsca zajmą lokatorzy z TBS-u.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    robzem 2021-04-09 21:33:12

    Ten TBS to skandal. Ktoś musi mieć tu niezły interes.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do