Trasa tego odcinka ma przebiegać wzdłuż otuliny parku Szczęśliwickiego. Na tym odcinku znajduje się szereg różnorodnych drzew (56). Większość z nich to klony zwyczajne i jesionolistne. Uzupełnienie stanowią brzozy, lipy i śliwy. Na trasie kolektora znajduje się również szereg różnorodnych krzewów między innymi dereń biały i bez czarny. Ich obecne wycinanie budzi dużo dyskusji i zaniepokojenia mieszkańców. Niestety budowa spowoduje ich zniszczenie. - Blisko cztery lata temu negocjowaliśmy przebieg tej inwestycji i nie wiele udało się wskórać w tej materii z MPWiK. W zamian za zrujnowanie pokaźnego kawałka terenu w otulinie parku inwestor zobowiązał się do pokaźnych nasadzeń i aranżacji terenu po budowie. - Powiedział w rozmowie ze mną Grzegorz Wysocki były burmistrz odpowiedzialny za ochronę środowiska w dzielnicy. Jednym z dokumentów załączonych do pozwolenia na budowę jest projekt aranżacji zieleni po zakończeniu budowy. Wynika z niego, że zostanie nasadzonych dokładnie 101 drzew i około 100 m2 krzewów. Dodatkowo przedstawiciele inwestora zadeklarowali dodatkowe nasadzenia 100 drzew w samym parku Szczęśliwickim. Inwestycje oprotestowali aktywiści miejscy. Po czterech latach postępowań sądowych odrzucono ich sprzeciw. - Cztery lata temu zorganizowaliśmy spotkanie z mieszkańcami. Pomijając fakt, że poprawienie jakości kanalizacji w tym rejonie jest potrzebne to kompromis polegający na tym, że za wycięcie 56 drzew MPWiK posadzi ponad 200 nowych, dużo krzewów i zagospodaruje teren został przyjęty zarówno przez mieszkańców jak i radnych. Jednak ekolodzy i Ochocianie, ( mimo że wstrzymali się od głosu) postanowili blokować tą inwestycję. Szkoda, bo już teraz ten teren mógł być ładnie zagospodarowany. A tak musimy poczekać jeszcze dwa lata. Mam nadzieje, że pani burmistrz Maria Środoń z Ochocian dopilnuje postanowień zawartego wcześniej porozumienia. - Komentuje Grzegorz Wysocki. Pewnie po rozpoczęciu wykopów przyjrzymy się sprawie niedogodności dla mieszkańców związanych z tą inwestycją.