Reklama

Ulica Filipinki wpisuje się idealnie w strefę 30 km/h

26/10/2022 02:39

Rozbawiły mnie konsultacje społeczne zapowiedziane przez Warszawski Ratusz na temat ograniczania prędkości w Warszawie do maksymalnej 30 kilometrów na godzinę. Nie jest to śmieszne gdyż nasuwa się przy tym wiele pytań, jednym z nich to jest sytuacja wydanych grubych milionów na usunięcie z dróg rowerzystów na pseudo infrastrukturę rowerową (według mnie bez potrzeby) gdyż skoro kierowca będzie poruszał się 30 stką i mniej to w danym przypadku nawet takiemu jak ja starcowi na rowerze będzie przeszkadzał na jezdni, ponieważ nawet taki jak ja jeszcze potrafię wykrzesać z siebie i troszeczkę więcej niż 30km/h. Albo trzeba było budować takie jezdnie jak ulica Filipinki czy Mierzejewskiego gdzie zdrowo myślący kierowca nie pojedzie więcej nawet jakby chciał. Tak, więc wydało się niepotrzebnie grube miliardy na drogi, aby teraz je dalej niszczyć, bo co- zrobiły się za szybkie? Najpierw trzeba było zacząć egzekwować poprzednie 50 km/h a nie wymyślać na swoją nieudolność kolejne nakazy i zakazy i prawa, że nawet już i biegli zaczynają mieć spore braki. Czym bardziej skomplikowane prawo tym lepiej się czują szumowiny, ale nie ludzie.

Zapraszamy na wydarzenia:





Czytaj również:








Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do