Wiem, że się powtarzam, ale z sentymentem powracam do czasów, kiedy to miejsce przy zbiegu ulic Grójeckiej i Banacha tętniło życiem. Może nie było to estetyczne, ale mimo takich niedogodności wielu ludzi tam zaglądało i pomimo coraz to bardziej bogatego społeczeństwa to klientów tam nie za bardzo ubywało. Ale nie - miejscy esteci uznali, że piękniej będzie jak postawimy jakiś bunkier (Zieleniak), przepędzimy z połowę handlujących a na tym miejscu postawimy piękne blokowisko zagęszczając i tak już gęstą zabudowę dzielnicy. Ci, co zostali w nowo wybudowanym miejscu targowym, poczuli brak konkurencji i zaczęli rzeźbić z cenami. Co prawda to zrozumiałe, że skoro nowy budynek i jakość pracy w klimatyzowanym i ochranianym budynku jest inna to i opłaty okazały się i też na wyższym poziomie. Tutaj dodam, że jak się rozmawia ze sprzedawcami to mają sporo wątpliwości co do sprawiedliwości opłat choćby za media. Mniejsza o to - nie każdy to potwierdza, gdy tylko jawnie o to zapytać, ale widać, że pomimo takich warunków ceny na Zieleniaku już zostały praktycznie zrównane a nawet przewyższają choćby inne bazary w bardziej śródmiejskich miejscach. Jako, że przyroda nie znosi próżni i każdy chce żyć, więc powolutku zauważają taką możliwość i drobniejsi handlujący wciskają się w okolice ze swoimi troszeczkę tańszymi towarami. Jak długo będzie taki stan - nie wiem, ale co by nie było powinno się jakoś to zalegalizować, lub uporządkować. Odezwą się kupcy, co to na stałe handlują, że oni mają opłaty i inne obciążenia a tacy tylko na partyzanta . Mają rację, ale niech też wezmą pod uwagę, że klient tez ma trochę praw i czasami wolałby nie wspierać piątego z kolei pośrednika a wolałby kupować najchętniej od bezpośredniego producenta. Czytaj również: Zobacz także: Małpka na gumce Zobacz także: Spotkanie z POOPilkiem Zobacz także: Koncert Majki Jeżowskiej z okazji Dnia Dziecka Zobacz także: Ochocka Olimpiada Przedszkolaków [FOTOREPORTAŻ] Zobacz także: Szanuję. Nie dyskryminuję. - Piknik w Parku Szczęśliwickim Zobacz także: Poszukiwany mały rozbójnik z Włoch Zobacz także: Udany spacer po Rakowcu Zobacz także: Dzień Sąsiada na placyku Pod Skrzydłami Zobacz także: Dzień Matki na Białobrzeskiej Zobacz także: Ochocki komiks o Powstaniu Warszawskim Zobacz także: Park Korotyńskiego - w kobietach siła