W Parku Szczęśliwickim od kilku tygodni leżą drzewa powalone przez wichurę, jedno nad jeziorem właśnie obala latarnię. Na górce powyżej widać drzewa rakowate, jakieś kikuty. Przy alejce wzdłuż granicy parku od strony bloków Dickensa 31 a i Dickena 31 b kilka potężnych, sypiących się drzew. Nieco dalej parę nieusuniętych potężnych brył korzennych. [middle1] Naprawdę pora je wszystkie usunąć, zanim komuś stanie się krzywda. A w ich miejsce posadzić młode, zdrowe drzewka. Nie trzeba ich kupować. Wystarczy je zabrać z terenu boiska na tyłach budynku Korotyńskiego 23, gdzie ktoś chyba złośliwy wymyślił posadzenie lasu dokładnie tam, gdzie od ponad 40 lat ludzie grali w piłkę. Obok są puste tzw. trawniki (chwastowiska). Dlaczego więc obsadzono jedynie boisko? Czy to złośliwość, niechęć do Wietnamczyków, którzy ostatnimi laty regularnie korzystali z boiska, co sobotę rozgrywając międzypokoleniowe mecze? Proponuję przywrócić boisku jego funkcję, przy okazji stawiając z boku parę ławeczek, może otaczając je krzewami lub drzewkami, aby piłki nie wybijały szyb w pobliskich budynkach. Zasadzić trochę bylin, wysiać trawę. I nic więcej nie trzeba. Nie trzeba orlików za setki tysięcy. Piłka nożna jest międzynarodowa i wszyscy okoliczni mieszkańcy mogą bawić się w takich miejscach. Przy okazji trochę się integrować. Czy naprawdę trzeba było odbierać ludziom możliwość pokopania piłki? Droga obok, jedyny przejazd do Biedronki, Korotyńskiego i parkingów, ale też do parku (dla służb porządkowych), wygląda jak po bombardowaniu. Spółdzielnia naprawi kawalątek należący do niej, przy parkingu strzeżonym, ale resztą musi się zająć gmina. Radziłabym szybko, bo jak zdarzy się tam wypadek albo ktoś zostawi kawałek podwozia, to gmina będzie odpowiadała. Zbiornik retencyjny przy budynku Włodarzewska 30, podobno stanowiący część instalacji odwadniającej pasa drogowego, przez dwa lata z rzędu wylewał podczas nawałnic tony wody, która następnie zalewała tereny Spółdzielni i kończyła w budynku Włodarzewska 8. Podobno przeczyszczono separator, ale jak widać instalacja jest za skromnie pomyślana. Pora ją ulepszyć, może jednak odprowadzić wodę do kanalizacji deszczowej na Lirowej lub zbudować retencję choćby wzdłuż budynku albo na łączce za budynkiem Włodarzewska 30. Przy okazji: budując magistralę kanalizacji deszczowej wzdłuż budynków Dickensa 31a i 31b wyniesiono poziom terenu ponad teren działki sąsiedniej (WSM Ochota) i przy nawałnicach zalewane są garaże tych budynków. Tę niedoróbkę trzeba pilnie poprawić, choćby wykonując rowek odwadniający wzdłuż ogrodzenia budynków lub jeziorko retencyjne. Obecnie gmina czy też miasto, właściciel terenu nad magistralą, łamie prawo budowlane i powoduje szkody w majątku budynków Dickensa 31a i 31b. Pora także zaprojektować i zbudować porządną uliczkę od Włodarzewskiej do Korotyńskiego, z miejscami parkingowymi w poprzek po obu stronach- dla okolicznych mieszkańców i gości Parku. Spółdzielnia pozyskała prawa do gruntów obok, będzie zapewne inwestowała, na pewno będzie przerabiała część instalacji podziemnych, w tym budowała nowe odwodnienia. Część prac można i trzeba wykonać wspólnie. To jedyne miejsce w tym rejonie, gdzie można zbudować dużo nowych miejsc parkingowych. Obecne władze Ochoty i WSM Ochota pokazały, że są w stanie współpracować, liczę więc, że w końcu ruszy planowanie. Park Szczęśliwicki jest wizytówką Ochoty, niestety z tej strony jakaś ta wizytówka wystrzępiona. Trzymam kciuki, żeby nabrała blasku! Czytaj również: Zobacz także: List otwarty do kretyna lub kretynki Zobacz także: Ulice Sierpińskiego i Grzeszczyka w związku z planowanymi inwestycjami Zobacz także: Informacja dla tych, którzy przyjęli uchodźców Zobacz także: Telefon interwencyjny 514 603 547 Zobacz także: Mer Iwano - Frankowska dziękuje mieszkańcom Ochoty za pomoc Zobacz także: Uchodźcy z Ukrainy na Ochocie Zobacz także: Solidarni z Ukrainą – Włochy Zobacz także: Pomoc dla ducha jest tak samo ważna jak dla ciała