Reklama

Żeby nie było śmiesznie

Minęło  trochę czasu od dyskusji o usuwanych  drzewach przy pasie jezdnym Grójeckiej.

Jedna z mieszkanek napisała na Otwartej Ochocie, że Tak wyglądają drzewa rosnące przy ul. Grójeckiej pomiędzy Spiską a Słupecką. Zupełnie zdrowe drzewa zostały ścięte w połowie. Drugie z nich zostało dodatkowo okorowane. Taki sposób przycięcia drzew daje pewność, że wkrótce obumrą. Byłam, widziałam, zrobiłam zdjęcia. Czyżby to pierwszy etap zazieleniania Grójeckiej? Tylko pogratulować.https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/f8d/1/16/1f621.png

Zastanawiałem się, czy jest jakaś rzeczowa odpowiedź  na zarzuty i podważenie moich kwalifikacji, umiejętności leśnika? Tak się złożyło, iż dzisiaj byłem przy odsłonięciu odziomków i obejrzałem też przekrój  pni, tychże wcześniej dyskutowanych drzew. I potwierdzam ocenę zawartą w dyskusji pod tym postem: - mursz i stan po grzybie  systemu korzeniowego - wskazują  na długi proces choroby. To, co zauważyłem uprzednio, jako wykwity grzybni na strzale, pod korą (teraz przyschnięte)   obejrzałem i  potwierdzam fakt opanowania strzały. W przypadku drugiego egzemplarza ( 15 m dalej) to nawet twardziel już wygniła, ( co na zdjęciu widać). ··Życzmy służbom ZDM tylko samych trafnych decyzji o wycinkach i sadzenia gatunków odpornych na zanieczyszczenia w glebie miejskiej. A komentatorom- dystansu do swojej wiedzy, gdyż inaczej będzie śmiesznie.

Reklama

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do