12.000 złotych, to kwota jaką wolska Platforma Obywatelska (P.O.) przeznaczyła, pomimo protestów radnych WWS, na zakup niepotrzebnego dla funkcjonowania Rady Dzielnicy Wola systemu liczenia głosów. Dla porównania ta sama P.O. na tej samej sesji rady dzielnicy przeznaczyła na remont przedszkola JEDEN TYSIĄC złotych. Dla nieznających tematu: rada dzielnicy Woli liczy 25 radnych w tym 14 reprezentujących zaplecze polityczne Prezydent Hanny Gronkiewicz – Waltz (mogą uchwalić wszystko). Rada cała lata radziła sobie doskonale bez systemu liczenia głosów, bo i trochę tak dziwnie jest podejrzewać, że radni nie potrafią zliczyć do 25…. A jednak, jak się okazuje w dobie kryzysu to jest najważniejsza potrzeba w mojej dzielnicy. A co to ma wspólnego z referendum? 13 miliardowy budżet Warszawy składa się właśnie z takich cząstkowych 12 tys., które Pani Prezydent wydaje często w sposób, który budzi poważne kontrowersje co do zasadności i wysokości tych wydatków i zgodności z potrzebami Warszawiaków. Nie podoba mi się taki sposób wydawania publicznych środków i dlatego pójdę na referendum ws odwołania Hanny Gronkiewicz - Waltz. I do tego zachęcam wszystkich mieszkańców Woli. Marek Makuch Mieszkaniec Woli od urodzenia, radny Pełnomocnik Referendalny WWS