Na Ochocie dyskusja o ograniczeniu sprzedaży alkoholu toczy się od dawna. Problem jednak nie dotyczy wyłącznie naszej dzielnicy – obejmuje całą Warszawę. Coraz wyraźniej widać, że utrzymanie obecnego stanu generuje ogromne koszty społeczne i finansowe. [middle1] Miasto płaci coraz więcej za profilaktykę, dodatkowe patrole policyjne, monitoring, sprzątanie przestrzeni publicznych oraz utrzymanie drobnej infrastruktury, która często niszczona jest pod wpływem alkoholu. Policja boryka się z brakami kadrowymi, a przy dużej liczbie całodobowych punktów sprzedaży nierealne jest, by w każdym miejscu mógł czuwać patrol. Konsekwencje ponoszą również mieszkańcy. Wzrost dostępności alkoholu wiąże się ze wzrostem liczby rodzin dotkniętych przemocą – fizyczną, psychiczną czy ekonomiczną. Tam, gdzie pojawia się nadmierne spożycie, częściej pojawia się też agresja i poczucie zagrożenia. To właśnie z Ochoty wyszła inicjatywa, by szerzej podjąć temat nocnej sprzedaży alkoholu w stolicy i rozpocząć poważną rozmowę o rozwiązaniach, które poprawią bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców. Dwa lata temu ówczesna burmistrz Dorota Stegienka wystosowała w tej sprawie list otwarty do Rady Warszawy. Zobacz także: List otwarty do Rady Warszawy Burmistrz Doroty Stegienki Miasto przeprowadziło konsultacje (6 maja – 30 czerwca), w których uczestniczyło ponad 8 300 osób. Aż 80,78 % opowiedziało się za ograniczeniem nocnej sprzedaży alkoholu (18,24 % było przeciw, 0,98 % – niezdecydowanych), a 96,9 % sprzyjających uznało, że zakaz powinien obejmować całe miasto. O ta sprawę wielokrotnie pytano mieszkańców naszej dzielnicy i wszędzie wynik pokazuje poparcie dla zakazu. Rada Warszawy ma w najbliuzszym czasie podjąć decyzję w sprawie. Są propozycje dwóch projektów uchwał: Prezydent Rafał Trzaskowski proponuje zakaz sprzedaży między 23:00 a 6:00 , z okresem przejściowym (karencji) trzech miesięcy oraz propozycja części radnych postulująca szerszy zakaz: od 22:00 do 6:00. Oba projekty zostały skierowane do opinii dzielnic. Na Ochocie ta sprawa będzie opiniowana na najbliższej sesji we wtorek. Mamy nadzieję, że radni nie staną w opozycji do mieszkańców i poprą wieloletnie starania wprowadzające ograniczenia sprzedaży alkoholu w naszej dzielnicy i całym mieście. Czytaj również: Zobacz także: KPO po ochocku Zobacz także: Reduta Kaliska do naprawy! Zobacz także: Pasteura 10 dalej niezagospodarowane Zobacz także: Ochoccy przedsiębiorcy w cieniu remontów – codzienna walka o przetrwanie Zobacz także: Garażówka walczy z deszczem a dachu brak Zobacz także: Ulica Drawska i jej ciemne zakamarki Zobacz także: W Parku Malickiego psy mają przechlapane Zobacz także: Walka z bazgrołami – pierwsze dobre praktyki Zobacz także: Maszynowa - kolejna prywatyzacja pasa drogowego Zobacz także: Czy słupki są do d... ? Zobacz także: Przystanek imienia nierozgarniętych urzędników Zobacz także: „Zielona Granica” ma się dobrze Zobacz także: Kolejna zmiana na placu Zawiszy Zobacz także: Racławicka - inwestycja widmo!