Jak dobrze pamiętam na wysokości ulicy Maszynowej od lat 60 tych zeszłego stulecia było tam zawsze nielegalne przejście przez tory z ulicy Instalatorów na ulicę Włodarzewską. Co z tego, że na wprost Kombinatu Instalacji Sanitarnych była i kładka piesza i zaraz obok wiadukt WKD. Ludzie tłumnie przemieszczali się tamtędy do zakładów umieszczonych przy ulicy Instalatorów i na skróty do WKD i umieszczonym przystanku obok ulicy Drawskiej. Przeniesiono tory bliżej Alej Jerozolimskich, zakłady zaczęły być likwidowane, więc i kładkę rozebrano a przejście zaczęło pełnić znacznie większą rolę. Co z tego, że teraz władze obydwu dzielnic starają się od czasu do czasu zaznaczyć swoją sprawczość wystawiając tablice zakazujące przejścia. Tablice te i tak po jakimś czasie nagle giną i ostatnio pozostała tylko jedna z czterech i to postawiona w najmniej uczęszczanym miejscu, czyli na wysokości starego i nieopodal nowego pomnika AK”Garłuch”. Czy takie tablice rozwiążą problem komunikacyjny w tym rejonie? Kilometr do Alei Krakowskiej czy też prawie 1 kilometr do Alej Jerozolimskich jest najlepsza ofertą obydwu władz dzielnic? Czytaj również: Zobacz także: Kolejna zmiana na placu Zawiszy Zobacz także: Racławicka - inwestycja widmo! Zobacz także: Grafficiarze - chodzi o to, aby policja działała lepiej a nie byle jak Zobacz także: Pomnik AK Garłuch już tym razem profesjonalnie zabezpieczony Zobacz także: Obchody rocznicy Powstania Warszawskiego na Ochocie Zobacz także: Sprawna akcja Policji i Urzędu Dzielnicy Zobacz także: Park Malickiego - był stawik i nie ma Zobacz także: Piotr Krasnodębski - będziemy rozwijać Ochotę jako dzielnicę nowoczesną, otwartą i przyjazną Zobacz także: Jazda po bandzie Zobacz także: Pawińskiego do remontu Zobacz także: Trwają poszukiwania nastolatki Zobacz także: Utrudnienia na placu Zawiszy Zobacz także: Punkty wsparcia, poradnie, i opieka społeczna na Ochocie w odwrocie Zobacz także: FESTIWAL OCHOTA x HIP-HOP „BLOKI STARTOWE” JUŻ ZA NAMI!