Tak jak w poprzednim artykule pisałem, że zamiast trzepaka będzie śmietnik, tak i tez się stało. Mamy go przepiękne cudo architektury zręcznie wkomponowane w bujną zieleń, że aż strach będzie tam przechodzić za sprawą latających szczurów i niedopitych tubylców. Na razie błyszczy nowością i regularnymi kolorami - ciekawy jestem, kiedy graficiarze zajmą się nim? Może i pozostanie taki, jaki jest, gdyż zaraz obok przy blokach (ul. Dickensa 6 i 8) do tej pory jakoś nikomu nie przypadły do gustu takie pofalowane ściany i ten podkład pod arcydzieła. Może w takim razie dostawić tam jeszcze w okolicy kolejna ławkę niech ludziska zażywają aromato terapii. Czytaj również: Zobacz także: Włochowska schizofrenia Zobacz także: Spotkanie konsultacyjne w sprawie studium uwarunkowań dla Ochoty Zobacz także: Piknik „Letnia Scena Włochy” Zobacz także: Grzegorz Wysocki: Jest dobrze a zapowiadało się źle Zobacz także: Na Ochocie grasuje szalony kosiarz Zobacz także: Niebawem rusza budowa linii tramwajowej na Ochocie Zobacz także: Dziwny pożar przy Placu Narutowicza Zobacz także: Ochota na Wakacje z Wędką Zobacz także: Kiedy ruszy linia 208 w stronę Grójeckiej? Zobacz także: Otwarcie basenów na Szczęśliwicach, czyli pierwszy dzień lata Zobacz także: Grillowanie na Szczęśliwicach nie może być okazją do łamania prawa! Zobacz także: Spektakl Kwiat Paproci Zobacz także: Jaka przyszłość bazarku przy Mołdawskiej?