Każda pora roku ma swoje dobre strony. Mamy śnieg i jest go dużo zwłaszcza w parku. W dni powszednie Park Szczęśliwcki jest cichy, spokojny i można naprawdę wypocząć podczas zimowego spaceru. Można zabrać ze sobą dzieci, partnera swojego życia czy psa. Ja wybrałem się samotnie w przerwie od zawodowych zająć w porze lunchowej. [middle1] Zimą w przedpołudniem głównymi gośćmi w parku są młode mamy z dziećmi i ludzie w jesieni wieku. Podstawowym zajęciem jest spacerowanie, ale w taki śnieżny dzień jak ostatnio są amatorzy sanek, nart biegowych czy zjazdowych. Jest sporo ludzi, którzy biegają lub uprawiają nordic walking. Oczywiście na bocznej górce królują saneczki jednak za płotem na stoku działa szkółka narciarska a i dorosłych szusujących po naturalnie naśnieżonym stoku też sporo. Można również pospacerować główną aleją, wdrapać się na górkę czy obejść jeziorko. Jeśli wybierzecie się nad jeziorko to warto nakarmić kaczki specjalnie przygotowaną karmą z kaczkomatu. Wracając można wypić wspaniałą kawę w restauracji Prosta Pasta lub zjeść dobry włoski lunch. Polecam! Wypad zajął mi w ciągu dnia nie całe 1,5 godziny ( z kawą w Prostej Paście). Pojechałem samochodem, ponieważ w dzień można swobodnie zaparkować przy samym parku, ale równie dobrze mozna przyjechać autobusem. Następnym razem zabiorę żonę, która pracuje niedaleko. Po powrocie do pracy poczułem dużo dobrej energii. Polecam i zachęcam wszystkim zajętym i zapracowanym. Zrobiłem przy okazji mały fotoreportaż – można obejrzeć.
