Powstaje pas rowerowy przy ul. Dickensa. Wzdłuż jezdni drogowcy wytyczają linię. Ta inwestycja była obiecana już rok wcześniej, dlatego dzisiejsze prace nikogo specjalnie nie dziwią. Lecz przy tej okazji , znowu fundują nam pokaźny komplet słupków, po 300 zł sztuka. Czyżby nowy dyrektor ZDM-u na to przyzwalał? Młody człowiek, sprawdził się przy ZTM-ie i jako pełnomocnik rowerowy. Z rozsądkiem podchodził do wydatków. Mam nadzieję, że sprawdzi zasadność wszechobecnego słupkowania miasta, co powoduje moim zdaniem zbędne i wysokie koszty.