Do 2022 r. miał zostać przebudowany plac Narutowicza. Jednak okazuje się, że do czasu zakończenia budowy trasy tramwajowej do Dworca Zachodniego i przebudowy linii średnicowej nie będzie to możliwe, ponieważ przy tych dwóch inwestycjach pętla tramwajowa na placu jest niezbędna do podtrzymania kursowania tramwajów. [middle1] – Zgodnie z informacjami przekazanymi przez PKP PLK na przełomie 2021/2022 r. mają rozpocząć się prace związane z modernizacją linii średnicowej, które będą wiązały się z dużymi utrudnieniami komunikacyjnymi – m.in. wyłączeniem ruchu tramwajowego w Al. Jerozolimskich. Istotnym czynnikiem jest również wspomniana powyżej budowa trasy tramwajowej do Wilanowa do Dworca Zachodniego i związane z tym przewidywane wyłączenie ruchu tramwajów w ciągu ul. Grójeckiej. Konieczne będzie zorganizowanie komunikacji zastępczej. Zachowanie w istniejącym kształcie pętli tramwajowej na pl. Narutowicza stanowiłaby bardzo dobre zabezpieczenie techniczne dla utrzymania ciągłości ruchu – wyjaśnia dla portalu Transport Publiczny Tomasz Demiańczuk z biura prasowego Urzędu Miasta. Jak się dowiadujemy Biuro Infrastruktury pracuje teraz nad wytycznymi do zmian w organizacji ruchu na czas wspomnianych inwestycji tramwajowych i kolejowych. Co prawda prace przygotowawcze do modernizacji placu Narutowicza nie zostały przerwane, ale jeśli puszcza się do prasy informacje, że ratusz myśli o przesunięciu jakiejś inwestycji - to oznacza, że decyzja w sprawie Placu Narutowicza już zapadła. Czy jako mieszkańcy możemy coś w tej sprawie zrobić? Pewnie tak. Należy domagać się takiej organizacji transportu w tych 8 latach, aby było możliwe wykonanie zarówno trasy tramwajowej do Dworca Zachodniego, przebudowy linii średnicowej jak i modernizacja Placu Narutowicza. Czy jest to możliwe? W dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe tylko inżynierowie w ratuszu muszą wytężyć głowy. Aby ich do tego przekonać jest potrzebna decyzja polityczna. Dlatego liczę tutaj bardziej na umiejętności przekonywania władz Warszawy przez burmistrza dzielnicy i zarząd dzielnicy. Dlaczego warto teraz zabiegać o to? Ponieważ odwleczenie modernizacji Placu Narutowicza na tak długi okres jest tak naprawdę przesunięcie jej na Święty nigdy