W tym roku nasz ochocki ratusz postanowił trochę poeksperymentować. Plac Narutowicza był zawsze wyposażony przed świętami w choinkę [middle1] Nie będzie, jak w poprzednich latach, choinki - tak, wiemy jak to brzmi. Do współpracy zaprosiliśmy artystę z Lublina Jarka Koziarę, autora niesamowitych instalacji w przestrzeni miejskiej. Jak zaprezentują się na drzewach na naszym placu? Zobaczymy już w piątek! - brzmiała zapowiedź z urzędu Moim zdaniem wyszło nieźle. Pewnie tradycjonaliści się nie zgodzą, bo jak święta to musi być choinka. Sam jestem ciekaw, jakie będzie zdanie naszych czytelników. Pewnie podsumujemy dyskusję, która od kilku dni odbywa się w Internecie. Niewątpliwie bardzo udały się występy młodych artystów. Wychowankowie Ogniska Pracy Pozaszkolnej zaprezentowali fragment spektaklu Ochocka Gwiazdka-Świecie nasz . Wystąpiły połączone zespoły wokalne Ocho-Muza i Ocho-Nutki , młodzieżowy zespół teatralny oraz uczestnicy zajęć literackich Zabawa słowem . Spektakl opowiada o relacjach międzyludzkich, marzeniach, życzeniach dzieci, które w ten magiczny świąteczny czas mają szansę się spełnić. Gdyby piosenek słuchał świat to pewnie by się zmienił - to przesłanie chyba dobrze oddaje klimat tego widowiska. Na koniec wystąpiła młodzieżowa grupa wokalna z MDK Ochota. Należą się wielkie słowa uznania dla młodzieży i ich wychowawców. Szkoda tylko, że publiczność nie dopisała. Imprezę uratowali praktycznie rodzice występującej młodzieży. Wydaje mi się, że organizowanie imprezy wczesnym popołudniem w piątek to nie jest dobry pomysł. Promocja też mogłaby być lepsza no, ale cóż najważniejsze, że wszystko oprócz frekwencji się udało. Zachęcamy do obejrzenia moich zdjęć i autorstwa Wiesława Piaseckiego