Każdy kawałek trawnika, czy ziemi w naszej dzielnicy jest już na wagę złota a tutaj mamy takie nieużytki. Czy stać nas na taką rozrzutność, gdzie każdy metr powierzchni handlowej okupiony jest dość wysokim czynszem? Lata stoi taki budynek, który mógłby dać ludziom pracę a i klientom większy i lepszy wybór. Czy już nikomu nic się nie chce? Czy drobny handel ma już nigdy nie podnieść się z kolan? Wszystko musi być niby najlepsze i bardzo drogie, bo w szklanych budynkach sprzedawane? Skoro tak to może najwyższy czas zburzyć i chociaż drzewko zasadzić, przynajmniej będzie trochę więcej tlenu i hałas z ulicy będzie ekranowało. Czytaj również: Zobacz także: Głosujemy na Budżet Obywatelski 2024 Zobacz także: Letnie koncerty w Parku Szczęśliwickim Zobacz także: Sukces szczypiornistek z SP 280 Zobacz także: Włochowska schizofrenia Zobacz także: Spotkanie konsultacyjne w sprawie studium uwarunkowań dla Ochoty Zobacz także: Piknik „Letnia Scena Włochy” Zobacz także: Grzegorz Wysocki: Jest dobrze a zapowiadało się źle Zobacz także: Na Ochocie grasuje szalony kosiarz Zobacz także: Niebawem rusza budowa linii tramwajowej na Ochocie Zobacz także: Dziwny pożar przy Placu Narutowicza Zobacz także: Ochota na Wakacje z Wędką Zobacz także: Kiedy ruszy linia 208 w stronę Grójeckiej? Zobacz także: Otwarcie basenów na Szczęśliwicach, czyli pierwszy dzień lata