Reklama

Za szczodrość serdecznie dziękuję

06/09/2023 00:34

Niedawno rozpolitykowałem się ze względu na to, że polityka dotarła do mnie w najmniej komfortowej sytuacji . Popadłem w kłopoty finansowe i z niezamierzonego powodu uległem ogólnemu trendowi, że Państwo nasze jest opiekuńcze. Jako, że moje zarobki są na granicy najniższej krajowej a sytuacja rodzinna nieciekawa, więc podjąłem próbę wyżebrania dodatku mieszkaniowego . Po wyliczeniu średniej, rzekomo łapałem się na takowy dodatek, ale czujne oko urzędników lub nadgorliwość przysłała mi taki dokument jak na zdjęciach, gdzie okazuje się, że zarobki zarobkami, ale ważniejsze będą przedmioty samo inwigilowania się, czyli wyciągi bankowe. Co by nie było sam na siebie muszę donieść, że siostra mnie wsparła w trudnej sytuacji a przyjaciółka oddała mi pożyczone pieniądze, za które kupiłem sobie rower elektryczny i niestety wyszłoby, że chciałem Państwo Polskie oszukać. Na dokładkę tego jestem przestępcą, bo wspieram 3 organizacje chrześcijańskie skromnymi datkami (po 25 czy 30 zł -miesięcznie). Ot taki hochsztapler bogaty, bo go stać na drobne darowizny a tutaj biednego chciał udawać. I tak Państwo mnie wyleczyło z naiwności, że może mnie wesprzeć w trudnych chwilach. Pod publikę drukuje się piękne ulotki a rzeczywistość już nie jest tak kolorowa. Pomoc jest, ale tylko dla bogatych, co to potrafią ukryć swoje dochody i potrafią tak koszty rozpisywać, że wychodzi, że mamy społeczeństwo samych filantropów(tylko pokażcie mi tych prawdziwych obdarowanych). To tak samo jak zbieranie podpisów pod listami poparcia - wszyscy są za demokracją, ale jak prosić ich o podpis dla mało znanego ugrupowania to się słyszy, "co ty jak mogę Ci podpisać jak moi mogą przez to przegrać" - to lepiej wygrywać jak nikt inny nie będzie mógł startować? To też jak z ta pomocą urzędów - pomogę, ale udowodnij żeś dziad i to konkretnie -tak na piśmie. Dziękuję politykom, systemowi i urzędnikom, ze utrwalają dalej skutecznie niechęć do siebie i każą donosić na siebie i przynosić sterty dokumentów, aby oni mieli niby, nad czym się pochylać a to, że bezskutecznie to już inna sprawa.