Reklama

Bazarek na Mołdawskiej i jego wygasający potencjał

26/02/2023 01:21

Nic nowego nie napiszę na temat tego bazarku, co by nie zauważył okoliczny mieszkaniec. Jest to temat, nad którym nie jedna poważna głowa się pochylała i jak widać z mizernym skutkiem. Procedury są, jakie są i to widać naocznie jak one działają, tak jak opieka społeczna czy zdrowotna. Ile by nie chciał zrobić to zawsze gdzieś wyrośnie jakaś przeszkoda nie do pokonania. Tutaj i w tym przypadku tak zwana rezerwa na budowę Racławickiej, która już była w planach od ponad 30 lat albo i więcej. Tymczasowość i kolejne budowy wokół niszczą drobny handel i to naocznie doświadczamy na tym bazarku.
Sobotnie przedpołudnie- 18 Lutego a tutaj hula wiatr pomiędzy nielicznymi otwartymi straganami. W paru - ale to w nielicznych jeszcze jakiś handel się odbywa, ale ceny nie bardzo zachęcające- chyba, ze tych klientów, co lubią delikatesy. Smutny i przygnębiający to obrazek jak niszczeje zmarnowany potencjał.
Odpokutujemy to w biedronkach lub Auchan-ach jedząc podgniłe i plastikowe owoce, które nadzwyczajnie pachną chemią. Co prawda i na tych niby tanich bazarkach można trafić na takie same (z tego samego źródła) towary i to już z odpowiednią marżą.
Co by nie było, czym mniej drobnego handlu tym bardziej spłaszczamy sobie wybór i "molochy" mogą nami sterować i dyktować swoje warunki i ceny.
Więc - co lepiej wspierać? Różnorodną konkurencję czy dużych graczy bez zasad kupieckich i beznamiętnie tworzących tylko zyski?