W marcowym Informatorze pisałam o niebezpiecznym oznakowaniu na ulicy Bitwy Warszawskiej po stronie parzystej gdzie znajdują się dwa równoległe chodniki, na których ustawiono znaki C13/C16 poziomo, które dopuszczają ruch rowerowo-pieszy na całej szerokości obydwu chodników. Napisałam również interpelację w tej sprawie. [middle1] A oto odpowiedź, którą otrzymałam. Zarządu Dróg Miejskich informuję, że przygotowaliśmy w sierpniu 2018 roku projekt stałej organizacji ruchu, który miał na celu poprawę warunków ruchu rowerowego i pieszego na wskazanym przez Radną na odcinku ul. Bitwy Warszawskiej 1920r. Projekt zakładał rozdzielenie ruchu pieszych i rowerzystów na w/w odcinku. Projekt nie otrzymał niestety zatwierdzenia u zarządcy ruchu m.st . Warszawy tj. w Biurze Polityki Mobilności i Transportu. Zarządca odrzucił projekt bez zatwierdzenia argumentując to nieefektywnością zaproponowanych rozwiązań, nieczytelnością oraz niezgodnością z założeniami polityki miasta. Zdaniem zarządcy ruchu przedstawione przez naszą jednostkę rozwiązanie nie poprawia warunków komunikacyjnych w ww. miejscu. W związku z tym obowiązuje dotychczasowe organizacja ruchu. Zaproponowana droga dla rowerów w docelowym kształcie pojawi się w ramach inwestycji realizowanej przez Tramwaje Warszawskie.” Zastanawiam się czy usunięcie dwóch znaków to taki ogromny koszt, że nie można ułatwić pieszym poruszanie się po prawym chodniku. Inwestycja Tramwaj do Wilanowa będzie realizowana na tym odcinku najwcześniej 2020 roku. Czy do tego czasu piesi muszą się mijać na prawym chodniku, powtarzam chodniku/ jak sama nazwa wskazuje przeznaczonym do chodzenia / z rowerzystami, a może należy wprowadzić ruch rowerowo-pieszy na wszystkich chodnikach w Warszawie. Ale, po co w takim razie wydawać ogromne pieniądze na budowanie ścieżek rowerowych, które są przeznaczone tylko dla rowerzystów.