W zeszłym roku dąb niezbyt przyzwoicie się zachowywał gdyż do maja nie zrzucił liści i jakimś cudem chyba w czerwcu lub na początku lipca przeżył metamorfozę, bo nagle ożył . Co prawda znawcy tematu podpowiadali mi, ze pod osłona nocy KTOŚ dokonał podmianki. Co by nie było to ten nowy dąb zachowywał sie do grudnia prawidłowo. Teraz minęło parę dni Nowego Roku czyli cały miesiąc a tutaj jak w grudniu (na początku) było jeszcze parę listków na nim tak juz prawie po 2 miesiącach stan tych listków jest zbliżony do poprzedniego. Znowu zaskakuje? Było parę dni mroźnych i wietrznych a tutaj zaraz wiosna a na nim znowu zbyt wielka liczba liści. Czyżby czekała go kolejna metamorfoza? Na dokładkę chyba Ktoś uznał, że to drzewo to roślina potrzebujaca kamienistego podłoża i wystarał się o dwie bryłki betonu. No cóż znaleźli się naśladowcy naszego wybitnego klasyka, który mawiał, że Polska to.... ..... i kamieni kupa . Tak myśląc to, do czego dobrniemy? Czytaj również: Zobacz także: Wieczory z klimatem - Feel Zobacz także: Dzień otwarty w szkole nr 97 Zobacz także: Dzień otwarty w szkole nr 97 Zobacz także: Ochockie skakanie w Parku Trampolin Zobacz także: Ochockie skakanie w Parku Trampolin Zobacz także: Ksiądz Jan Salamucha- Człowiek o sercu bohaterskim Zobacz także: Dorota Stegienka - nominowana do Plebiscytu Kobieta Skuteczna Roku Zobacz także: Dorota Stegienka - nominowana do Plebiscytu Kobieta Skuteczna Roku Zobacz także: Nie ma rzeczy niemożliwych – dach nad głową musi mieć każdy! Zobacz także: Koncert Lanberry [FOTOREPORTAŻ] Zobacz także: Zapraszamy na kręgle Zobacz także: Ochockie morsy dają radę Zobacz także: Bycie policjantem i to pierwszego kontaktu zobowiązuje Zobacz także: Ochocki nawigator przedsiębiorcy