Pisałem niedawno o nasadzeniach, jakie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji miało dokonać przy okazji budowy kolektora kanalizacyjnego w otulinie parku Szczęśliwickiego (Budowa kolektora kanalizacyjnego - aktywiści mają policzyć moje drzewa). W czasie budowy miano wyciąć 58 drzew i około 50 m2 krzewów. W zamian powinno zostać posadzonych sto drzew i sto metrów kwadratowych krzewów w okolicy kolektora i dodatkowych 100 drzew w samym parku. Wyraziłem pogląd, że te nasadzenia muszą być dopilnowane. Osobiście też zaglądam w to miejsce. Moim zdaniem drzewa w Parku Szczęśliwickim są słabe. Jakość tych drzew i krzewów nie zawsze jest dobra. Naliczyłem już trzy drzewa, które moim zdaniem się nie przyjęły. Jest również kilka krzewów, które uschły. Ponownie proszę panią burmistrz Marię Środoń monitorowanie tej sprawy. M Czytaj również: Zobacz także: Grójecka 53/57 - brzydkie kaczątko Zobacz także: Na Bitwy Warszawskiej wszyscy kłaniają się przyrodzie Zobacz także: Radna Cecylia Aleksandrowicz domaga się przywrócenia miejsc dla niepełnosprawnych