Reklama

FAJNA RZECZ Z DROBNYM ALE …

19/09/2012 00:00

Tak jak sam pomysł upamiętnienia tego zdarzenia wymaga pochwały tak samo wykonanie słupka budzi duże wątpliwości.


Na cokole pomnika Lotnika odsłonięto kotwicę - replikę tej, którą 2 maja 1942 r. wymalował na cokole Jan Bytnar "Rudy", jeden z legendarnych dowódców Szarych Szeregów. Pomnik Lotnika stał w owym czasie w al. Szucha, gdzie mieściła się komenda Gestapo.

W 1967 r. pomnik odbudowano przeniesiono na skrzyżowanie al. Żwirki i Wigury z Wawelską. Oczywiście w tamtych latach nie mogło być mowy o odtworzeniu kotwicy Polski Walczącej. Dopiero 1994 r. środowisko Szarych Szeregów upomniało się o nią. Po wieloletnich korowodach w lipcu tego roku udało się ją odtworzyć. Przy okazji przy ulicy Raszyńskiej powstał słupek, który w sposób symboliczny opowiada o tym zdarzeniu z lat okupacyjnych.

Tak jak sam pomysł upamiętnienia tego zdarzenia wymaga pochwały tak samo wykonanie słupka budzi duże wątpliwości. Zamiast zainstalować go na środku pasa zieleni wmurowano go na samym skraju, co powoduje, że aż się prosi, aby go uszkodzić lub się o niego uderzyć. Innym mankamentem jest to, że staje się on ulubionym miejscem dla okolicznych psów, jako słupek do podlewania.

- Przyjrzymy się sprawie – stwierdza w rozmowie ze mną burmistrz Piotr Żbikowski. – Z tego, co pamiętam inny sposób zainstalowania tego słupka budził wątpliwości właściciela pasa drogowego, czyli ZDM.

Miejmy nadzieję, że uda się burmistrzowi przesuną całość konstrukcji o jakieś 1,5 m i ogrodzić.

Grzegorz Wysocki

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do