Jest to projekt międzynarodowej wymiany uczniów z siedmiu różnych państw: Polski, Hiszpanii, Włoch, Francji, Czech, Niemiec i Turcji. Wymiana ma służyć poznaniu kultur, obyczajów i tradycji poszczególnych państw oraz nauki języka angielskiego. Pierwsze spotkanie odbyło się w Hiszpanii, w mieście Cuenca. A nasza przygoda rozpoczęła się tak: Pod koniec października, na jednej z przerw zostałyśmy zaproszone do gabinetu Pani Dyrektor razem z dwoma chłopcami. Oznajmiono nam, że w ramach projektu Erasmus+ pojedziemy do Hiszpanii. Na początku byliśmy zaskoczeni, ale bardzo szczęśliwi. Potem trwały przygotowania do wyjazdu. W szkole zorganizowano Dzień Hiszpański, na którym mogliśmy obejrzeć wspaniały pokaz Flamenco. Odbyły się także warsztaty kulinarne z panem Okrasą na temat kuchni tego kraju. Mieliśmy okazję przyrządzać: Gazpacho, Paelle i Tapas. Mogliśmy też spróbować Tortille de Patatas, hiszpańskie wędliny i sery. W naszej szkole zorganizowano też Dzień Słodyczy, podczas którego każda klasa przygotowywała charakterystyczne desery dla wylosowanego wcześniej kraju, biorącego udział w projekcie. Nasza czwórka przygotowywała również prezentacje i pokaz ludowej piosenki do Hiszpanii. Z dnia na dzień dowiadywaliśmy się coraz więcej na temat projektu i naszego wyjazdu. Aż w końcu nadszedł ten dzień. Wcześnie rano przyjechaliśmy na lotnisko i wylecieliśmy samolotem. Podróż nie była męcząca, chociaż trochę długa. W Madrycie czekał na nas autokar, który dowiózł dzieci z sześciu uczestniczących w projekcie krajów do celu-miasta Cuenca. Na miejscu czekały na nas rodziny hiszpańskie, u których mieliśmy mieszkać. Każde dziecko miało przebywać u innej rodziny. W domach musieliśmy oczywiście rozmawiać po angielsku. Codziennie, od 9.00 do 14.00 chodziliśmy do miejscowej szkoły podstawowej. Budynek był duży i piętrowy, mieściło się w nim także przedszkole. Podczas wyjazdu zobaczyliśmy, że szkoły w innych krajach mogą się bardzo różnić od naszej. W przeciwieństwie do szkół w Polsce, Hiszpanie mają tylko jedną przerwę na drugie śniadanie, mniej więcej w połowie lekcji. Każde państwo prezentowało informacje o swoim dziedzictwie kulturowym, szkole i śpiewało ludową piosenkę. Mieliśmy też lekcję muzyki, quiz na iPadach i zwiedzanie szkoły. Popołudniami zwiedzaliśmy Cuence i chodziliśmy po mieście słuchając muzycznych koncertów. Pewnego dnia wybraliśmy się z dziećmi z innych krajów do Toledo - pięknego, starego miasteczka w okolicach Madrytu. Po szkole spędzaliśmy również czas z dziećmi, u których mieszkaliśmy. Było to bardzo ciekawe doświadczenie - poznać życie hiszpańskiej rodziny. Jednak w końcu nadszedł czas rozstania. Po pięciu dniach spędzonych w Cuenca ruszaliśmy z powrotem do Madrytu, lecz tym razem mieliśmy w planach go zwiedzić. Inne kraje musiały niestety wracać do swoich państw. Po stolicy Hiszpanii jeździliśmy piętrowym autobusem. Zobaczyliśmy wiele ciekawych zabytków. W niedzielę pojechaliśmy na lotnisko, aby stamtąd wylecieć do Warszawy. Tak zakończył się nasz wyjazd. Po powrocie podzieliliśmy się wspomnieniami i emocjami z resztą szkoły. Poczęstowaliśmy hiszpańskimi smakołykami i pokazaliśmy bardzo dużo zdjęć. Jednak to nie koniec projektu Erasmus+. Przed kolejnymi dziećmi z Polski wyjazd do Włoch, a w maju do naszej szkoły przyjadą dzieci ze wszystkich krajów uczestniczących w projekcie. Zosia Żak, Karina Smolarek kl.Va Niepubliczna Szkoła Podstawowa nr 81 w Warszawie