Niedawno pisał o suszy w prestiżowej dla dzielnicy fontannie,[( rok temu hucznie otwieranej po remoncie (bardzo drogim)]- radny Gomółka . Niestety dalej cisza , zapewniono go że , od 1 czerwca woda popłynie i może przesłoni mankamenty tegoż skwerku. Jak zwykle były to obietnice w formie jaśnie nam panującej Platformy i PSL-u -[Żeby się żyło lepiej - wszystkim? ] . Na pewno faktura do zapłacenia za wodę dla społeczeństwa będzie już z datą 1 czerwca . Następna sprawa związana z tym skwerkiem ,to pytanie już zadane na łamach tej gazety - kiedy doczekamy się naprawy lub wymiany tych bardzo drogich i paskudnych koszy? Niestety władza naszej dzielnicy jest głucha na postulaty mieszkańców , dopiero po 3 miesiącach (niby przebudowy) ponownie otworzyła swoje forum ,gdzie można było pisać -(bez skutku) o problemach dzielnicy . Teraz przed wyborami -dla wizerunku , będzie nam obiecywać wszystko i tak droga dokumentów w tym grajdołku = ratuszu jest żmudna i długotrwała . Pozwolenia zezwolenia ,zamówienia publiczne, konkursy i.t.p. trwają , więc zostało nam to co już jest - czyli rozpaprane inwestycje -niektóre niepotrzebne, i długi bo zysk zapracowany przez dzielnicę zabierze nam jaśnie nam panująca Pani Prezydent Hanna Gronkiewicz Waltz ,tak jak to zrobiła z burmistrzem Ursynowa Piotrem Guziałem. Wracając do naszego skwerku to dołożono z wielką pompą (ile kosztowało to?) parę stojaków ze zdjęciami Solidarności w bliskiej ,może dla niektórych w zbyt bliskiej odległości naszych wspaniale zapchanych i zdewastowanych koszy . Czy autorowi tej instalacji ,o to chodziło ?- zbulwersować i w ten sposób zaciekawić lokalną społeczność?