Co jakiś czas zaglądam na ulicę Opaczewską gdzie jest parę ciekawych obiektów. Niedawno opisywałem jeden z nich, czyli dawną piekarnię. Dalej jadąc po woli tą ulicą można zauważyć pewien fenomen natury, który co roku obdarza budynek Opeczewska 30 (na rogu Opaczewskiej i Piotrkowskiej). Tym fenomenem jest w tym roku skąpo rosnąca roślinność na ścianie budynku obok rynny spustowej. Bywały lata, że jakoś gęściejsza i bardziej dorodna była. Parę lat temu właściciel, czyli firma Orange szukała jeszcze kupca na ten budynek (były widoczne bilbordy), ale jakoś widać po latach, że z mizernym skutkiem. Czyżby ten budynek będzie kolejnym pięknie rozwalającym się zabytkiem? Czy nie można, choć z zewnątrz odpacykować go ku uciesze paru lokalnych firm budowlanych? Czytaj również: Zobacz także: Jak można biernie przyglądać się jak nieruchomość marnieje? Zobacz także: Poszukiwany złodziej samochodu Zobacz także: Można głosować w bibliotekach na Ochocie Zobacz także: II Włochowska Gala Sportów Walki