Ogródki działkowe wzdłuż wykopu kolei radomskiej pamiętam od zawsze. Za czasów dzieciństwa spędzało się tam sporo czasu. Dawniej każda działka była zadbana i miała swojego właściciela. Gdy przychodził weekend zdecydowana większość okolicznych Mieszkańców relaksowała się tam po pracy a w pobliżu unosił się zapach ogniska, nierzadko śpiewy oraz dźwięki gitar. Niestety z upływem czasu kolejne działki stawały się bezpańskie i popadały w ruinę. Dawniejsze ładne domki, altanki czy pięknie zadbana zieleń to dziś tylko wspomnienie. Niedawno przeszedłem się tam na spacer. Niektórymi alejkami nie da się przejść, ze względu na zalegające śmieci lub nieuregulowaną zieleń. Obecnie większość terenu jest po prostu zarośnięta, ogrodzenia działek zniszczone a co najgorsze teren stał się siedliskiem osób bezdomnych. Koczują oni na poszczególnych działkach znosząc na nie swoje skarby, „ czyli często poprotsu śmieci. Brak odpowiednich warunków sanitarnych i obecność dzikich lokatorów spowodowały pojawienie się robactwa oraz szczurów, które doskwierają osobom mieszkającym w bezpośrednim sąsiedztwie. W czasie kampanii miałem sporo sygnałów w tej sprawie. Dlatego w tym tygodniu złożyłem interpelacje dotycząca zagospodarowania terenu działek. Zasugerowałem utworzenie tam terenu rekreacyjnego z oświetlonymi alejkami, ławkami, siłownią plenerową, czy wybiegiem dla psów tak bardzo potrzebnym Mieszkańcom Rakowca. Można by tam wyznaczyć ścieżkę rowerową między ul. Żwirki i Wigury i Grójecką a wtedy ostatecznie zlikwidować ten niepotrzebny kontr ruch na osiedlu. Mam również na względzie ze nadal część moich Sąsiadów wciąż dba o swoje działki. Dlatego w interpelacji uwzględniłem zachowanie części działek dla osób chętnych. Ustalone zostałyby zasady dzierżawy działek od miasta tak, aby wszystko było estetyczne i służyło każdemu Mieszkańcowi. Oczywiście wszelkie działania poprzedzone byłyby konsultacjami społecznymi [middle1] Czy w miejscu działek powstanie nowe miejsce przyjazne Mieszkańcom? Czy pozbędziemy się problemu osób bezdomnych? Czy na Rakowcu miłośnicy czworonogów w końcu będą mieli miejsce dla swoich pupili ? Ja swoje zrobiłem. Teraz wszystko w rękach nowego zarządu dzielnicy. Mam nadzieje, że włodarze wsłuchają się w głos wyborców z Rakowca Południowego.
