Reklama

Plan placu Zawiszy - co dalej? Czy jest szansa jego uchylenia?

16/01/2023 03:56

Miejscowy plan placu Zawiszy to kolejny przykład jawnego lekceważenia opinii mieszkańców i samorządu dzielnicowego. Do tego dochodzi nierozstrzygnięty spór prawny, który miał szansę stać się korzystny dla mieszkańców, ale urzędnicy miejscy pomogli spowodować, że postępowanie przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym stało się bezprzedmiotowe.

Spór dotyczy przede wszystkim zagospodarowania terenu przy placu Zawiszy między Grójecką a Alejami Jerozolimskimi. Inewstor, jakim jest firma Ghelamco stara się od lat wybudować w tym miejscu budynek o wysokości 130 m2. Ratusz wydał nawet warunki zabudowy, które w naszym przekonaniu są sprzeczne z zasadami wydawania tego rodzaju decyzji. Podczas postępowania zwracaliśmy uwagę na ten fakt. Zarówno wysokość, jak i intensywność zabudowy w tym miejscu jest nie do przyjęcia. W takim biurowcu należy założyć, że będzie przebywać blisko 4000 osób, w większości pracownicy firm. Propozycja, aby ten budynek obsługiwało 140 miejsc postojowych to jakieś nieporozumienie. Moim zdaniem decyzja została wydana bez zapewnienia skutecznej ochrony interesu społecznego i interesu obywateli mieszkających w sąsiedztwie planowanej inwestycji. O tym postępowaniu pisała wasza redakcja w 2019 roku.



Zwróciliśmy uwagę miastu na wiele nieprawidłowości związanych z tak przygotowaną decyzją. Według tej opinii nie przeprowadzono w toku prac rzetelnych analiz zarówno obszarowych, jak i wysokościowych oraz linii zabudowy. Wątpliwości budzi również opinia Zarządu Dróg Miejskich, co do warunków obsługi komunikacyjnej.

Jeśli chodzi o strony postępowania to urzędnicy miejscy też nie wykazali się należyta starannością. Za strony uznano użytkownika wieczystego nieruchomości przy ul. Grójeckiej 5 /biurowiec/ oraz właściciela nieruchomości przy Pl. A. Zawiszy 1 / hotel/, pomimo że nie sąsiadują one bezpośrednio z terenem inwestycji ani z terenem niezbędnym dla budowy infrastruktury w pasie drogowym ulic.
Dla odmiany za stronę postępowania nie uznano wspólnoty mieszkaniowej nieruchomości przy Al. Jerozolimskich 131, której nieruchomość gruntowa położona jest w podobnym oddaleniu od terenu objętego wnioskiem.


Wizualizacja wieżowca przygotowana przez inwestora


Wszystko to spowodowało, że ta decyzja została zaskarżona przez wspólnoty i stowarzyszenia do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO). Nie jestem w stanie przewidzieć wyniku rozpatrzenia tych skarg, ale śmiem twierdzić, że miały duże szanse na uwzględnienie. Jedno jest pewne. W trakcie prac nad planem miasto nie musiało brać pod uwagę WZtki, która nie jest w obiegu prawnym. Jednak to zrobiono. Dlaczego? Nie wiem. Mogę się tylko domyślać.

Mówiłem o tym podczas Komisji Ładu Przestrzennego Rady m.st. Warszawy w dniu 5.01 br. Informowałem radnych również o tym, że Rada Dzielnicy jednogłośnie zaopiniowała ten plan negatywnie. Właśnie z uwagi dokonanie rozstrzygnięć bardzo korzystnych dla inwestora. Zaproponowałem również, aby wstrzymać uchwalanie planu do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez SKO. Niestety radni zrobili inaczej zarówno na Komisji, jak i na sesji plenarnej. Sprawa jest o tyle przykra, że za takim rozwiązaniem podnieśli rękę radni wybrani z okręgu Ochota: Jarosław Kaczyński, Ewa Malinowska-Grupińska, Joanna Staniszkis oraz Piotr Żbikowski. Wszyscy ci radni są z klubu Koalicji Obywatelskiej a pani Ewa Malinowska-Grupińska jest szefową ochockiej Platformy Obywatelskiej.

Co dalej? Postępowanie przed SKO staje się bezprzedmiotowe. Przyjęty plan pozwala inwestorowi bez warunków zabudowy złożyć projekt budowy i uzyskać pozwolenie na budowę. My ze swojej strony rozważamy wystąpienie do Wojewody o uchylenie w tej części planu. Służymy również pomocą, w dalszej perspektywie, zaskarżenia części tego planu do Sądu Administracyjnego. Nie mam wątpliwości, że takie działania są w interesie mieszkańców naszej dzielnicy.

Zapraszamy na zajęcia:





Czytaj również:








Zobacz także:




Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    zzx 2023-01-16 04:42:09

    Nie śledzę dokładnie strony prawnej tej inwestycji, ale jeżeli jest to prawda to zdecydowanie przypomina mi to sytuację z inwestycją TBS na rogu Grójeckiej i Banacha. Sposobem na rympał i zobaczymy co będzie dalej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do