Reklama

Warszawa-pączek z dziurką

Rząd polski i władze Warszawy traktują Warszawiaków gorzej niż traktowano Rzymian.

Czego nam trzeba?  Ziemi i planów!

 

Rząd polski i władze Warszawy traktują Warszawiaków gorzej niż traktowano Rzymian. W razie niezadowolenia ludu władze Rzymu dawały mu trochę igrzysk i chleba. W Warszawie mamy  niezadowolony lud, więc mamy też dwa konkurujące ze sobą stadiony, oba zbudowane za państwowe pieniądze, a ten państwowy przynoszący państwowe straty. Mamy fontannę bardzo w stylu Las Vegas, intensywnie nawilżającą wilgotne powietrze nad Wisłą, i nieczynną fontannę na suchym jak pieprz placu „Pod Skrzydłami” oraz czynny tylko przez dwa letnie miesiące basen na Szczęśliwicach. Po kilku zapytaniach do władz dzielnicy widzę, że nie ma ludzkiej siły, żeby otworzyć ten basen w maju, kiedy normalni ludzie najbardziej chcą wylec na trawkę. Cóż, jak rozumiem, odkryty basen w naszym klimacie ma za zadanie głównie generować koszty, tak samo jak stadiony i fontanny. Wolałabym jakieś bardziej aktywne igrzyska, ale niech będzie. Zaliczone. Za to chleba dla ludu jakoś nie widzę.

Ale może by tak rzucić temu ludowi ziemię? Od czasu dekretu Bieruta większość Warszawiaków żyje na cudzej ziemi, w przypadku wielu lokali spółdzielczych- bezprawnie, a  nawet nic nie płacąc. Obecnie miasto (sztuczny organizm, wymyślony po to aby organizować życie ludzi na określonym terenie, w zamian za ich podatki), szukając forsy m.in. na największe ufontannowienie Warszawy w dziejach, wymyśliło sobie, że po prostu podniesie opłaty za użytkowanie wieczyste i czynsze. Po prywatyzacji zakładu energetycznego i ciepłowniczego znacząco wzrosły też opłaty za media. Efekt? Centrum Warszawy pustoszeje na wzór Chicago. Na niektórych ulicach większość lokali jest zamknięta. Po otrzymaniu podwyżek opłat za użytkowanie wieczyste gruntu starzy ludzie niedługo będą rzucać się z okien. W budynku spółdzielczym, gdzie na metr mieszkania przypada czasem 1-1.5 m gruntu, opłaty dla miasta za mieszkanie 55 miały wynosić w roku 2015 ponad 3500 zł.  Jednorazowo, do końca marca – więcej niż roczny czynsz za to mieszkanie! Kolegium odwoławcze ma pełne ręce roboty i orzeka w kratkę, delikatnie mówiąc. W jednym budynku są osoby, którym kolegium przyznało rację, więc płacą mniej, i osoby, którym Kolegium odmówiło tej racji, płacące więcej. Co to jest, jeśli nie nierówność podmiotów wobec prawa? Wiele lokali spółdzielczych z kolei jest niesprzedawalnych, gdyż nie mając praw do gruntu (mimo ponoszenia jakichś opłat np. na konto spółdzielni) nie można założyć księgi wieczystej, a zatem mieszkanie musiałby kupić jakiś desperat za gotówkę. Desperat, gdyż wg prawa takie spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jest jedynie czymś w rodzaju ekspektatywy, a właścicielem gruntu i budynku jest miasto lub skarb Państwa. To eleganckie orzeczenie zapewnił nam ostatnio Sąd Najwyższy. W razie plajty spółdzielni (patrz: dzieje spółdzielni Śródmieście w Łodzi) prawo do lokalu zamienia się w prawo najmu. Jednocześnie setki lokali komunalnych oddaje się jakiś podejrzanym osobnikom, także rzekomym wnukom młodych, bezdzietnych osób zabitych za okupacji na oczach sąsiadów (przypadek z ul. Emilii Plater). Jolanta Brzozowska, działaczka, która ujawniała te afery, została zamordowana na polanie w Lesie Kabackim – wg prokuratury sama oblała się benzyną, po czym odniosła kanister gdzieś daleko, ułożyła się równo, podpaliła się i spokojnie spłonęła, bez ruchu, nienerwowo wdychając benzynę i gorące powietrze. Pierwszy taki przypadek w dziejach…

Kilka lat temu spółdzielcy zwrócili się do ówczesnego rzecznika praw Obywatelskich, pana Kochanowskiego (PIS), z wnioskiem o ułatwienie im wykupu gruntów na własność za kilka procent wartości, jak w innych miastach. Warszawa była jedynym miastem, gdzie wysmażono nieprawdopodobną uchwałę, odbierającą zniżki, jeśli w budynku jest zarejestrowana choć jedna działalność gospodarcza. Efekt? Rzecznik wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie nieprawności wszelkich zniżek przy wykupie gruntu, bo są one szkodliwe dla miasta! Trybunał łaskawie podzielił jego opinię i unieważnił uchwałę Rady Miasta w sprawie zniżek. Dotąd zdaje się nie ma nowej uchwały. Efekt? Wykup gruntów stanął. A przecież wartość tych gruntów i domów stworzyli Warszawiacy, często własnymi rękami odbudowując domy ze starych cegieł, w innym miejscu niż stały stare. Harowali nieraz osobiście, osuszając bagna, budując drogi – za pieniądze spółdzielni, a nie państwa. Oni powinni mieć te grunty na własność! Parę lat temu posłanka Masłowska (PIS) złożyła projekt ustawy, zamieniające użytkowanie wieczyste w pełną własność gruntów, za obecnymi opłatami. Utopiły go pozostałe partie. Obecnie wszystkie partie zgodnie topią projekt ustawy o spółdzielczości pióra posłanki Staroń (w tym PO przez zaniechanie). Rozumiem, że obywatel ma być niewolnikiem i nie podnosić głowy-taki jest wspólny przekaz wszystkich partii.

Planowanie przestrzenne umarło dawno temu. Nawet jeśli gdzieś plan istnieje, nikt go nie przestrzega. Straż miejska nie karze nielegalnych reklam przy każdej ulicy. Powszechne jest wykładanie ulic asfaltem, a potem wielokrotne prucie ich, aby położyć każdy kabel i rurę osobno. Asfalt zamienia się w patchwork, godny Mozambiku po wojnie. Ostatnio we Włochach wymieniano pod chodnikiem kabel wysokiego napięcia, ale nie schowano przy okazji kabli niskiego napięcia, które nadal wiszą na słupach. Kto na to pozwala w mieście XXI wieku? Niestety władze Warszawy stanowią poniekąd przechowalnię polityków wszelkiej maści, którzy nie załapali się gdzie indziej, a nie są Warszawiakami z wyboru. I skutki widać.

Kiedy warszawiacy wreszcie się zbuntują przeciwko takiemu działaniu miasta? I przeciwko upolitycznieniu zarządzania miastem? Bo na razie zamiast sycącego przaśnego chleba, o który prosimy, mamy amerykański pączek z dziurką. Od którego robi się niedobrze.

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2014-07-21 21:11:44

    Dlatego warto, naprawdę warto poświęcić chwilę i poznać programy ludzi, którzy poświęcili się pracy samorządowej. To są właśnie Ci którym należy się nasz szacunek, to ludzie między innymi z Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2014-09-12 14:16:38

    http://www.wsmochota.fora.pl/tematy-aktualne-pub,2/ zaglądajcie tam!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do