Wielokrotnie opisywałem często odwiedzane podczas spacerów z psem podwórko Majewskiego 15 i Siemieńskiego 14. Jednak z czasem zaczęło marnieć gdyż przyroda w trudnych warunkach miejskich nie jest wieczna. Dopóki były tam rozłożyste drzewa o potężnych konarach tworzyły tam piękne tunele zieleni do spacerowania. Były spore wichury i niestety część drzew przewróciła się a przy okazji powycinano kolejne, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu przechodniów i parkującym samochodom. Brak drzew uwidocznił gołe podwórko z popękanym asfaltem. Asfalt wiekowy, więc popękany i już kilkakrotnie pisałem, aby go wykosić gdyż głupio tak wygląda z bezczelnie wyrastającą trawą. Jako, że dobrobyt nam rośnie i przybywa nam rowerów jak w Azji, więc i dostawiono stojaki rowerowe. Teraz okazuje się, że była to nieprzemyślana do końca decyzja, gdyż na podwórkach „przelotowych” gdzie odbywa się komunikacja ludzi z innych części osiedla, rowery pozostawione na dłużej niż kilka minut są dewastowane przez znudzonych i agresywnych „kulturalnych” ludzi, którym przeszkadza „dobrobyt” innych. Sam nigdy nie zostawiłem roweru na noc gdyż codziennie muszę mieć go sprawnego gdyż codziennie muszę przedostać się przez praktycznie całą „dżungle” na drugi koniec miasta do pracy. Ci, co zostawiają mają wieczny problem z zdewastowanym rowerem, który zawsze komuś przeszkadza. I wygląda to okropnie jak takie rowery okupują stojaki a tak naprawdę nie są już używane gdyż nie nadają się już do jazdy bez gruntownego remontu. Podwórko to już kilkukrotnie zgłaszało swój projekt do Budżetu Obywatelskiego, ale bez pozytywnych wyników w głosowaniu. Zawsze są lepsi specjaliści od pijaru i sprzedaży marzeń i jak w blokach zamieszkują wynajmujący to zawsze przegrają. A tymczasem asfalt jeszcze bardziej pęka i już są wyraźne ubytki oraz na chodniku wzdłuż ogrodzenia parkingu już sporo kostek Bauma brakuje. Tak, więc niektóre części Rakowca stale są „od macochy” a w niektórych częściach bogactwo i przepych aż kipi. Od czego lub kogo taki stan zależy? Czy w tamtych blokach bogatsi mieszkają czy bardziej obśliźli i cwańsi pożeracze wspólnej kasy? Co ze szczytnymi hasłami niektórych krasomówców o zrównoważonym rozwoju ? Czytaj również: Zobacz także: Ochota za zakazem sprzedaży alkoholu w nocy! Jak głosowali radni? Zobacz także: Przerost formy nad treścią Zobacz także: Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich Zobacz także: Nocna sprzedaż alkoholu – głos z Ochoty Zobacz także: KPO po ochocku Zobacz także: Reduta Kaliska do naprawy! Zobacz także: Pasteura 10 dalej niezagospodarowane Zobacz także: Ochoccy przedsiębiorcy w cieniu remontów – codzienna walka o przetrwanie Zobacz także: Garażówka walczy z deszczem a dachu brak Zobacz także: Ulica Drawska i jej ciemne zakamarki Zobacz także: W Parku Malickiego psy mają przechlapane Zobacz także: Walka z bazgrołami – pierwsze dobre praktyki Zobacz także: Maszynowa - kolejna prywatyzacja pasa drogowego Zobacz także: Czy słupki są do d... ?