Nowoczesne targowisko w miejscu obecnego bazaru miało w pierwotnych zamierzeniach władz miasta, zostać wybudowane już w 2009 roku. Drugie podejście do modernizacji zakładało wybudowanie budynku handlowo - usługowego z placem targowym i garażem podziemnym do końca tego roku. Nic z tego. Przez ostatnie pięć miesięcy po rozpoczętej budowie hula tylko wiatr - o czym pisałem we wcześniejszych wydaniach Informatora . . . , a na placu widać wielką dziurę z rdzewiejącym zbrojeniem. Zarząd Mienia M. St. Warszawy ogłosił kolejny przetarg na tę inwestycję, lecz nawet w przypadku szybkiego rozstrzygnięcia i wyłonienia wykonawcy, już dziś można mówić o co najmniej rocznym opóźnieniu. Doprawdy, tempo - w jakim władze Warszawy próbują wybudować nieduży obiekt handlowy - przypomina sprint żółwia w poprzek autostrady.