Reklama

Cuda i niewidy na Placu Narutowicza

21/08/2023 02:25

Narażę się ponownie Pani od czystości języka Polskiego i zagorzałej fanki robienia zdjęć(z balkonu) placu Narutowicza. Ja, jako nieokrzesany fotograf widzę ten plac z innej strony i nie potrafię ubarwiać i retuszować zdjęć ani robić fotomontaży. Na razie nie stać mnie na dron a i marny sprzęt, który nie widzi szczegółów. Wstawiłem proste zdjęcia z aparatu, którym robi się zdjęcia u cioci na imieninach (niewypasiony za kilka tyś.) Redakcja tak hojna, że nawet na taki mi nie dała ani grosza (jak niedawno popsuł się ten za niecałe 150 zł aparat) ·Pomimo wielu publikacji zdjęć innych fotografów mnie udało się praktycznie jednego dnia znaleźć na placu wiele ciekawostek, o których władza i jej klakierzy woleliby przemilczeć. Ja, jako ten nieokrzesany widzę powywracane ławki po sobotnich libacjach, sterty śmieci butelek i puszek, noclegownię dla bezdomnych (owszem muszą gdzieś spać, ale niekoniecznie w takich warunkach) Niedaleko czuły na nieszczęścia ludzkie Urząd, więc mógłby pomóc a nie udaje, że u nas nie ma problemu. Zresztą w tych sprawach są dobrzy sam się niedawno przekonałem jak niedawno myśląc, że mogę otrzymać pomoc z Urzędu wystąpiłem o dodatek mieszkaniowy. Co przeżyłem to mistrzostwo świata, ale o tym później o ile całkowicie nie wykluczą mnie z pisania artykułów, bo i teraz coś nie bardzo udaje mi się napisać tak, aby nie było specjalnie dla mnie dedykowanego błędu 404.