Dawno nie zaglądałem na Plac Narutowicza, aby zobaczyć, w jakiej kondycji jest nasza chluba Dzielnicy tak uroczyście wkopywana przez samych najważniejszych dla Ochoty ludzi. Okazuje się, że na razie z nim chyba wszystko w porządku, ale za to jego otoczenie zostało zmienione. Sąsiedzi marnie skończyli po konserwacji piłą spalinową nawet wiórów wiele po dwóch drzewach nie zostało. No cóż mamy we władzach świadomych fachowców od zieleni i chyba wiedzą, co robią. Co prawda ja im nie bardzo wierzę, ale to tylko ja, Z innych obserwacji wynika, że pętla tramwajowa nagle okazała się bardzo potrzebna w nowych warunkach komunikacyjnych i intensywnie jest wykorzystywana. Czytaj również: Zobacz także: Może warto przywrócić oświetlenie kościoła przy placu Narutowicza Zobacz także: Policja prosi o pomoc Zobacz także: Szczęśliwicka 27a - mieszkańcy oczekują konkretnych działań Zobacz także: Na Fortach Szczęśliwickich znowu nastąpiła zmiana Zobacz także: Bohomazy na ścianach, co z tym zrobić? Zobacz także: Rada Dzielnicy Ochota o seniorach, lokalach i budżecie Zobacz także: Przedszkole z Oddziałami Integracyjnymi Nr 70 zaprasza! Zobacz także: Sezon rozpoczęty, ale Zobacz także: Policjanci na Targach Praktyk Zawodowych – szansa na bliższe poznanie służby w Policji Zobacz także: Powiew wiosny i kolorowe trawniki Zobacz także: Chyba pora na konserwacje tablic przed urzędem? Zobacz także: Za światło po 8 rano dziękujemy Zobacz także: Za światło po 8 rano dziękujemy