Robi nam się coraz to więcej czasu ze światłem dziennym i już chyba pora przestawić zegar na Placu Pod Skrzydłami. Są i urządzenia, które same dostosowują się do panujących warunków, ale do nas jeszcze takie cuda techniki nie dotarły. Wiem, że teraz latarnie jak są LED- owe to dużo mniej prądu zużywają, ale w czasach gdzie ten prąd a w szczególności u nas jest bezcenny, bo i najdroższy to wypadałoby go, choć dla zasady oszczędzać. Chyba, ze naszym priorytetem jest powiedzenie Ludzie mają to i dadzą . Czytaj również: Zobacz także: Jak to dobrze mieć i wydawać społeczne pieniądze Zobacz także: Białobrzeska czy Pawińskiego? Zobacz także: Trzech Budrysów - nadchodzą aktywiści Zobacz także: Problem z Pawińskiego? Zobacz także: Wieczna Pamięć o Niezłomnych Zobacz także: Peja przekręcił licznik [FOTOREPORTAŻ] Zobacz także: Nacieszmy wzrok takimi pustymi przestrzeniami Zobacz także: Jednak można było i nawet nie bolało Zobacz także: Budowa trasy tramwajowej do Dworca Zachodniego - kolejne zmiany w ruchu Zobacz także: Z tym otwieraniem Centrum Aktywności Międzypokoleniowej to jest jakaś lipa Zobacz także: Jak to dobrze być radnym Zobacz także: Placyk Pod Skrzydłami pomimo pustostanów - żyje. Zobacz także: Jak po kurczaka to do Tomka a po pieczywo do Wawerskiej Zobacz także: Czy jesteśmy skazani na mieszkanie w mieście upaćkanym farbą?