W tytule zdradziłem swoje preferencje robienia zakupów na terenie Zieleniaka . Gdybym więcej zarabiał to bym brylował po całym Zieleniaku, gdyż resztę stoisk nie jest gorszych i mają i inni tez dobry i w miarę tani towar. Tak się stało, ze najbardziej i najczęściej korzystam z piekarni Wawerskiej (pawilon ostatnio zmieniony) gdzie mają przepyszny chleb Litewski wraz z żurawiną oraz różnej maści bułki. Po kurczaka i podroby do Tomka Kłosa (paw.118), który rok temu zrobił furorę, gdy wylicytował w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy jeden dzień pracy naszej burmistrz Dzielnicy Ochota Doroty Stegienki u siebie na stoisku. Od tamtej pory zrobiłem się u niego stałym klientem i przekonałem się, że warto było. Jako stały klient rozumiemy się bez słów i potrafimy z dystansem do siebie pożartować. Tak, więc zakupy u takich sprzedawców zawsze są ciekawym przeżyciem a nie urzędniczą procedurą. Warto też i wspierać rodzinne interesy gdyż tam akurat dba się o klienta, żeby powrócił, a nie jak w molochach, gdzie każdy odpowiada tylko za wąski zakres obowiązków, a resztę ma gdzieś. Kiedyś pracowałem w wielkiej piekarni i tam mawiało się, ze ludzie nie świnie i wszystko zeżrą (świnia powącha i nie ruszy a człowiek, aby tylko ładnie zapakować). Tutaj towar zawsze świeży i fachowym okiem doglądany. Czytaj również: Zobacz także: Czy jesteśmy skazani na mieszkanie w mieście upaćkanym farbą? Zobacz także: Komisariat Policji we Włochach na walizkach – zmiany lokalizacji Zobacz także: Szkoda, że nie ma dachu na Zieleniaku Zobacz także: Co pierwsze zniknie? Zobacz także: Bazarek na Majewskiego ma nowego Patrona Zobacz także: Pawińskiego idzie do remontu. Obejrzyjcie projekt Zobacz także: Hala Banacha i Hala Kopińska w jednym Zobacz także: Złota Rączka – bezpłatna pomoc dla seniorów! Zobacz także: Spotkanie z PEJĄ w Bibliotece Przystanek Książka Zobacz także: Co pierwsze się wydarzy Zobacz także: Ujęcie wody Oligoceńskiej przy Pruszkowskiej Zobacz także: Mieszkańcy okolic placu Baśniowego walczą o monitoring miejski Zobacz także: Tak pięknie rósł TBS aż się coś zatrzymało Zobacz także: Linia 521 – miasto postawiło na swoim? Zobacz także: Przy Włodarzewskiej bogactwo aż kipi