Kolejny raz w tym roku miałem możliwość przekonania się, że jestem nieskuteczny w tym, co robię . Jeżdżę sobie tym swoim rowerkiem po Ochocie i zbieram materiały o głupocie i nonszalancji ludzkiej. Gdzie nie spojrzę to widzę złe strony zarządzania i brak staranności w działaniu wielu wykształconych i na stanowiskach ludzi . Jako, że pochodzę z nizin społecznych, więc gotuję się w sobie i zastanawiam się czy jest sprawiedliwość na tym świecie i czy muszę cenić ludzi, którzy zaprzeczają swojemu wykształceniu? Od lat ścigam i piętnuję źle postawione stojaki na rowery. Już zaniechałem wyszukiwania tych niewłaściwych tak zwanych "wyrwij kółek", które są kupowane po taniości i stawiane pod supermarketami gdzie nie gdzie na podwórkach. Prawidłowe tak zwane odwrócone "U" stawiane przez miasto są prawidłowo tak jak zalecają obowiązujące standardy rowerowe ustalone i podpisane przez Prezydent miasta Stołecznego Warszawa w zarządzeniu nr. 5523/ 2010. Minęło 12 lat a tutaj na lokalnych osiedlach i dzielnicach rządzą ludzie, którzy chyba nie wiedzą, że są takie zarządzenia. Pokończyli studia lub świadectwa na bazarze kupili i teraz swoje "mądre" decyzje wprowadzają do dzisiaj . Piętnuję takie stawianie na naszej dzielnicy, ale jest to walka jednego nieporadnego i jeszcze piszącego w prostym (a nawet prostackim języku), więc skoro autor nie z elit to go się nie słucha i marnuje się pieniądze, bo tak można i trzeba. A ile szkód i nie tylko finansowych przy tym się robi to nie jest do zmierzenia. Jak można zmierzyć głupotę ludzką i brak poszanowania do cudzych pieniędzy? Przykład idzie na pokolenia, które wyrastają wśród takich głupot i skoro poprzednikom było można to, czemu mnie nie można? Rozumiem ludzi mądrych, co to nie wstydzą się przyznać, że nie są w stanie na wszystkim się znać i dlatego takich szanuję, ale nie szanuję tych, co myślą, ze jak już wyżej siedzą to muszą być mądrzy. Nawet wśród roboli jest tak, że ten, co mówi, że wszystko umie i potrafi to trzeba takiego szerokim łukiem obchodzić, bo omnibusów i wybitnych jest z 1% a nie, co drugi lub dziesięciu do jednego. Czy to wstyd pytać się ludzi zanim się podejmie taką decyzję przed takim montażem stojaków jak przy bibliotece "Pod Skrzydłami"? Z przodu można było dobrze zrobić a z boku od strony zegarmistrza to już na sztukę postawione? Na podwórkach przy Majewskiego poprawione i przy Siemieńskiego, ale nie wszystkie i dalej świecą takie wizytówki jak na zdjęciach.

Zapraszamy na wydarzenia:

Zobacz także:

• 

  Twoje Światła - Nasze Bezpieczeństwo

Zobacz także:

• 

  Gwiazdka na lodzie

Zobacz także:

• 

  Imprezy mikołajkowe na Ochocie

Czytaj również: