Gdyby ktoś ogłosił konkurs na najbrzydsze i najbardziej zaniedbane podwórko na Ochocie to miał bym dwie propozycje, dosłownie pewniaki, dwa podwórka które na pewno zajęły by medalowe miejsca. Są to podwórka położone przy ul. Majewskiego pomiędzy budynkami 24 i 28 oraz 28 i 32. Od ulicy Grójeckiej zasłonięte blokami, od ul. Majewskiego garażami nikt po za mieszkańcami ich nie widzi (lub stara się nie widzieć ) . Dokoła odnowione kolorowe bloki a w środku istny skansen historyczny i to nie z epoki PRL tylko z czasów kiedy te tereny nie był jeszcze przyłączone do Warszawy. Przez podwórka przechodzi się wydeptanymi ścieżkami bo dziurawe, popękane chodniki położone dawno temu ( chyba wtedy kiedy budowano to osiedle ) prowadzą w poprzek nich a nie do wejść do budynków. W suchym czasie kurz i pył, w czasie opadów błoto i kałuże ot taka typowa ścieżka przez pola i łąki, trudno uwierzyć że to Warszawa. Być może ma tu powstać rezerwat przyrody bo okresowe rozlewiska przed wjazdami na podwórka wraz z jesiennymi opadami zaraz się zaczną tworzyć, resztki chodników wchłoną błota i tylko patrzeć jak przez pseudo trawniki przekica zając albo przemknie lis. Czekając na wysyp grzybów oraz możliwość kręcenia filmów przyrodniczych na podwórkach Warszawy pozdrawiam i czekam na informacje o równie ciekawych miejscach.