Podsuwałam nawet rozwiązanie problemu (zupełnie za darmo), a mianowicie odtworzenie odpływu wód wzdłuż ul Włodarzewskiej, który tam istniał przez wiele lat. Burmistrz odpowiedział, że zamówiona jest ekspertyza. Mijają już dwa lata, a ja po raz drugi pytam: ile kosztowała ta ekspertyza, co wykazała i co zostanie zrobione? Bo ławki i alejki nadal niszczeją.