Chcę chodzić to tej szkoły, mamo – zdecydował sześcioletni Łukasz. Spotkaliśmy się w Szkole Podstawowej nr 97 przy ul. Spiskiej na pikniku z okazji uroczystego otwarcia nowych boisk. Szkoła przygotowała na festyn mnóstwo atrakcji dla uczniów, ich rodziców i mieszkańców, ale zdecydowanie największą atrakcją są nowiuteńkie boiska. O fatalnym stanie boisk w tej szkole pisałam w listopadzie ubiegłego roku (artykuł „Tłuczeń na boisku” – nr IOW 18(609). W skrócie – betonowa nawierzchnia na jednym z boisk była wręcz niebezpieczna (żwirek), pozostałe połacie popękane, łatane, nierówne. Teraz uczniowie mają dwa nowe boiska - jedno do koszykówki, siatkówki i zajęć ogólnorozwojowych (miękka nawierzchnia poliuretanowa), drugie do np. piłki nożnej o powierzchni (sztuczna trawa) i nowiutką bieżnię do skoku w dal. Szkoda tylko, że władze Ochoty dostrzegły problem dopiero wtedy, gdy narobiliśmy wokół niego szumu.