Reklama

Czyżby to wiatr tak porwał rurę spustową?

21/02/2023 02:26

W sobotę około godziny 10:00 wybrałem się na poszukiwania skutków cyklonu Ulf. Znawcy pogody wieścili i straszyli alertami. Zastanawiałem się jak to jest z tymi naszymi "znawcami" czy tak samo jak z najstarszymi góralami, którzy ostatnio przycichli -powymierali? Teraz ich rolę przejęli chyba Internetowi "fani pogody", którzy niedawno przewidywali temperatury -55 stopni.

Niestety na próżnio szukałem wyraźnych zniszczeń od wiatru. Jedynie mogłem podziwiać jak nam powolutku pięknieją osiedla jak wiosna przyjdzie i resztki starych drzew (jeszcze niewyciętych przez przysięgłych dendrologów) porośnie liśćmi to od razu będzie jeszcze piękniej. Bloki praktycznie wszystkie odnowione, pomalowane na żywe kolory, ale też i natrafiłem na taki jak na zdjęciu. Elewacja pachnie nowością, balkony poodnawiane a tutaj taki "kwiatek " jak wisienka na torcie. No cóż, jest zarządzanie nieruchomościami i zarządzanie. Pewnie osoba odpowiedzialna za ten budynek i jego stan techniczny jest już z tych nowoczesnych prezesów, co otaczają się samymi wybitnymi fachowcami. Ja w swojej karierze zawodowej napotykałem takich, co rury kanalizacyjne żeliwne jak popękały w bloku i ciekły to mydłem smarowali, aby nie leciało. No cóż, za to nawet premie pro-jakościowe dostawali. Tutaj pewnie jest podobna sytuacja, może jakby po ścianie leciało to by taki i może dojrzał? Na co liczy taki prezes?