Już kilka krotnie opisywałem zarastające oczko wodne w Parku Malickiego. Skoro już kilka lat to robię to już i do tego przyzwyczailiśmy się. Lecz teraz mamy nowość Powstała nowa świecka tradycja czyli nie koszenie trawy i nie strzyżenie krzewów, które porastają dość bujnie. Tak więc powoli zarastają nam ławki. Nie jest to dobre dla desek w ławkach, gdyż bujna trawa potrafi trzymać dość długo wilgoć a wilgoć powoduje butwienie tych desek i szybką próchnicę. Do tego owszem ludzie potrzebują obcować z przyrodą, ale niekoniecznie z robactwem. To, że Planeta Płonie to czy chciał czy nie musi wierzyć w tą głupotę. Niech nie koszą, ale choć okolice ławek niech będą wolne od materiałów łatwopalnych (trawa jak podeschnie łatwo przenosi płomienie) robactwa. Czytaj również: Zobacz także: Kupa szmalu za pracę w Obwodowej Komisji Wyborczej Zobacz także: Reduta Kaliska - dzień powszedni Zobacz także: Grójecka ma przystanki z desek Zobacz także: Czytelnicy iochota.pl bardziej konserwatywni Zobacz także: Czytelnicy iochota.pl bardziej konserwatywni Zobacz także: Jak głosowała Ochota a jak Włochy? Zobacz także: Wybory - dziwna walka z czasem Zobacz także: Pojemniki na gabaryty czy zwykłe śmietniki? Zobacz także: Może poznajesz tego mężczyznę? Zobacz także: Grójecka 126 popada w ruinę Zobacz także: Sadzimy z Ochotą - to już piaty raz Zobacz także: Obaliło się –niech leży cz.2 Zobacz także: Szpital Banacha - rozbudowa i połączenie ze szpitalem na Lindleya Zobacz także: Sonda - na kogo zagłosują nasi czytelnicy?